News: Daniel Chima Chukwu: Nie wiem czemu nie wyszło mi w Legii

Daniel Chima Chukwu: Nie wiem czemu nie wyszło mi w Legii

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express

16.02.2018 15:34

(akt. 02.12.2018 11:36)

- Czemu mi nie wyszło w Legii? Szczerze? Nie mam pojęcia czemu aż tak źle to wyszło. Nie wiem. Pewnie potrzebowałem więcej czasu na adaptację, może trochę więcej zaufania. Przychodziłem z zupełnie innej ligi, z Chin. Adaptacja w zupełnie innym kraju zawsze zabiera trochę czasu. Przytrafiła mi się też kontuzja, nie szło to od samego początku. A potem jedna sprawa nakładała się na drugą. Nie grasz, tracisz zaufanie trenerów, które potem ciężko odzyskać. Nie chcę nikogo oskarżać, źle się to poukładało, może jednak trochę więcej szans gry by mi się przydało. Tyle, że to już przeszłość, zamknięty rozdział. Ale dla mnie było honorem zostać zawodnikiem Legii. Nawet jeśli na krótko i z nie najlepszym skutkiem - opowiada na łamach "Super Expressu" były już napastnik Legii, Daniel Chima Chukwu.

A jakie były twoje relacje z kolegami z drużyny?


- Bardzo dobre, a już najlepsze z Arkiem Malarzem. Opiekował się mną, sprawdzał jak się czuję… Inni zresztą też. Nie grałem, a podchodzili, klepali mnie po plecach i mówili: „Daniel, spokojnie, jeszcze zagrasz". Nie miałem w szatni żadnych problemów. Odebrałem od kolegów mnóstwo oznak sympatii.


A z działaczami jak się układało? W prasie pojawiały się artykuły o twoich wysokich zarobkach. Czy był w klubie poruszany ten temat?


- Nie. Miałem spotkanie z władzami Legii, ale rozmowy dotyczyły tego, że dla dobra mojej kariery byłoby dobrze odejść, żeby grać. Nikt jednak nie poruszał aspektu finansowego, to znaczy nie wytykał mi pensji. A co do artykułów, gdzie pisano o moich zarobkach. Od prasy trzymałem się tu raczej z daleka. Dla mnie liczy się to, co mi ktoś powie w twarz. A w Legii nikt mi niczego pod tym względem nie wypominał.


Jakiś czas temu pojawił się artykuł na nigeryjskim portalu, w którym napisano, że Chukwu nie gra w Legii przez rasizm...


- Nie miałem z tą publikacją nic wspólnego! Dowiedziałem się od niej od ludzi z Legii, którzy do mnie zadzwonili w celu wyjaśnienia sprawy. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że nie udzielałem żadnego wywiadu na ten temat. I dziś mogę powtórzyć: absolutnie nic takiego w klubie nie miało miejsca.


Co do twojej przyszłości, pojawiły się niedawno informacje, że na pewno zostaniesz w Warszawie na dłużej, bo masz tu polską dziewczynę i kupiłeś mieszkanie w stolicy…


- Zgadza się tylko część dotycząca mieszkania. W trakcie kariery dość już się nawynajmowałem różnych mieszkań, więc chciałem mieć coś swojego. I kupiłem lokum w Warszawie. Teraz będę musiał usiąść z rodziną i zastanowić się co z nim zrobić skoro przeniosłem się do Norwegii. Natomiast nie mam polskiej dziewczyny.


Zapis całej rozmowy z Daniel Chimą Chukwu na stronach "Super Expressu"

Polecamy

Komentarze (39)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.