News: Dariusz Banasik: Życzmy sobie kolejnego meczu, już w Ekstraklasie

Dariusz Banasik: Życzmy sobie kolejnego meczu, już w Ekstraklasie

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

26.03.2017 01:40

(akt. 07.12.2018 10:45)

W sobotnim sparingu w Sosnowcu, Legia pokonała 2:1 miejscowe Zagłębie. Bramki dla warszawiaków zdobyli Michał Kucharczyk oraz Dominik Nagy. Dla Dariusza Banasika, szkoleniowca miejscowych, było to trzecie spotkanie przeciwko „Wojskowym”. Wcześniej w roli trenera Znicza Pruszków i Pogoni Siedlce przegrywał w meczach kontrolnych 0:4 i 1:4. - Zanotowałem progres - śmieje się Banasik. - Dobrze graliśmy w pierwszej połowie i mogło być jeszcze lepiej! Wystarczy wspomnieć, że Michał Fidziukiewicz miał cztery dobre sytuacje, a jedną z nich wykorzystał - dodaje.

- Nie nastawialiśmy się na konkretny wynik. Chcieliśmy dobrze zakończyć mikrocykl treningowy i dać szansę gry wszystkim piłkarzom. Na boisko w końcówce spotkania weszło chociażby czterech adeptów akademii Zagłębia. Myślę, że kolejne spotkanie zakończę jeszcze lepszym wynikiem (śmiech). Cieszę się, że jestem teraz trenerem sosnowiczan i mam w tym klubie coś do osiągnięcia. Podoba mi się w Zagłębiu, panuje bardzo dobra atmosfera. Zrobimy z pewnością wszystko, by awansować do Ekstraklasy. Z Legią chcieliśmy pokazać odważną piłkę, nie możemy bać się przeciwników. Niektórzy od początku wiedzieli, że zagrają przez 45 minut i każdy chciał się przez ten czas wykazać. Mieliśmy swoją taktykę i staraliśmy się ją realizować - mówi Banasik. 

 

Banasik ponownie zmierzył się ze swoim byłym klubem. Przy Łazienkowskiej szkoleniowiec cieszył się m.in. z dwóch mistrzostw Młodej Ekstraklasy. - To był sparing i ani ja, ani Jacek Magiera nie dawaliśmy się porwać emocjom. Każdy z nas ma swoje cele i to one są najważniejsze. Za nami bardzo fajny mecz, który dał mi trochę emocji, ale takich wewnętrznych. Fani zobaczyli typowe spotkanie przyjaźni - dodał szkoleniowiec.

 

- Marzeniem jest teraz awansować do Ekstraklasy. Kolejne spotkanie Legii z Zagłębiem w najwyższej klasie rozgrywkowej… To byłoby coś. Emocje byłyby znacznie większe, wtedy okrzyków ze strony trenerów na pewno by nie brakowało. Życzmy sobie takiego spotkania w przyszłym sezonie - powiedział na koniec Banasik, którego zespół jest wiceliderem pierwszej ligi. 

Polecamy

Komentarze (10)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.