Dariusz Dziekanowski: Legia gra w jednym tempie
26.03.2012 15:47
- Gra Legii wygląda bardzo kiepsko jeśli chodzi o taktykę. W meczu z Polonią głównym rozgrywającym był bramkarz Dusan Kuciak, który miał chyba najwięcej kontaktów z piłką. Często jest tak, że odwróceni tyłem do bramki rywala defensywni pomocnicy - Rzeźniczak i Gol - zamiast zagrać do boku czy przede wszystkim do przodu, wycofują piłkę do stoperów, a ci próbują przerzutów przez pół boiska, do niebiegającego przecież przesadnie szybko Danijela Ljuboi. Inna sprawa: Gol lepiej czuje się, gdy jest ustawiony bardziej ofensywnie, a Rzeźniczak to pomocnik z przypadku, konieczności. Nawet jeśli Serbowi czy komuś innemu z ataku uda się przejąć piłkę, to dochodzi do sytuacji, w której 3-4 legionistów musi przebić się przez 10 rywali. Co gorsze, wszystko w jednym tempie, zero przyspieszenia. Tak to wyglądało w meczu z Bełchatowem. Z Gryfem ataki były niby odważniejsze, ale cóż z tego? Tak powinien grać lider ekstraklasy?
- Warto zwrócić uwagę na to, że legioniści wyglądają trochę jakby poruszali się we mgle. Często nie widzą dobrze ustawionych kolegów, tylko zagrywają do najbliższego partnera. Bez ryzyka. Jakby nie mieli wypracowanych schematów na treningach. Do meczu z Polonią byłem optymistą w kwestii Legii. Nawet zakładałem się, że wygra derby 3-4 golami. Teraz optymizm spadł u mnie niemal do zera.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.