News: Dziekanowski krytycznie o Pasquato

Dariusz Dziekanowski: Legia gra w jednym tempie.

Piotr Kamieniecki

Źródło: Sport.pl

02.06.2015 03:16

(akt. 04.01.2019 12:25)

- Legia gra w jednym tempie. Czy przyjeżdża Bełchatów, czy Lech, taktyka jest taka sama. Legia wycofuje się na 60. metr, jeden zawodnik gdzieś próbuje zastosować pressing, to wszystko jest takie niezgrane. Nie ma elementu zaskoczenia. Wiosną Legia nie zrobiła nic, co by poderwało mnie z fotela - powiedział w rozmowie ze sport.pl Dariusz Dziekanowski, były piłkarz stołecznego klubu.

Berga postawiono w trudnej sytuacji, szefowie klubu myśleli, że sobie poradzi. A okazało się, że nie umie się przestawić, przystosować do nowej sytuacji. 

- Jeśli Berg coś sobie postanowi, to trudno go od tego odwieść. Teraz wszystkim naokoło próbuje udowodnić, że ma rację. A przecież jeśli 25 tys. kibiców Legii widzi więcej niż trener, to mamy problem. Mówię oczywiście o pomijaniu w składzie Orlando Sá. Został wybrany piłkarzem sezonu przez kibiców, bo kiedy przebywał na boisku, to zwykle ciągnął zespół. A siedział na ławce - absurdalna sytuacja. Przez długi czas Berg wpuszczał go na boisko tylko wtedy, gdy było zagrożenie wyniku. Jeśli nie chce piłkarza, bo ma trudny charakter, to powinien go usunąć, a jeśli piłkarz zostaje i jest dobry, to niech gra.

 

Zawodnicy Legii są bez winy? 

 

- Trener jest bardzo ważny, ale widzę też niedojrzałość piłkarzy. W Legii jest wielu zawodników z doświadczeniem reprezentacyjnym, którzy powinni wziąć sprawy w swoje ręce, szukać rozwiązania tej sytuacji na własną odpowiedzialność. Tymczasem oni, podobnie jak Berg, co tydzień wmawiają nam, że czarne jest białe, a białe jest czarne i że grają dobrze. 

 

W tym miejscu można przeczytać całą rozmowę z Dziekanowskim. 

Polecamy

Komentarze (48)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.