Dariusz Dziekanowski: Necid potrzebuje czasu, by zgrać się z pomocnikami
13.02.2017 14:01
– Tomas Necid zaliczył przede wszystkim bardzo ważne podanie, prawie do pustej bramki wyłożył piłkę Jodłowcowi, po którym ten strzelił gola. W tej sytuacji był skuteczny. A statystyki? Nie one są najważniejsze. Liczy się, jak zawodnik porusza się po boisku, bo bez piłki, absorbując obrońcę, może stworzyć okazję innemu – ocenia występ czeskiego snajpera w "Przeglądzie Sportowym" Dariusz Dziekanowski, były piłkarz stołecznego klubu.
- Potrzebuje czasu, by się zgrać z pomocnikami. Musi częściej wychodzić do nich po piłkę, grać tyłem do bramki, co pozwoli na wejście Miroslava Radovicia czy Vadisa. Późno dołączył do zespołu, rozegrał tylko jeden mecz towarzyski, ale widać, że zawodnicy, którzy kierują drużyną, szukają go na boisku. Po pierwszych treningach są przekonani do jego umiejętności. To ważne - uważa Dziekanowski.
Cały artykuł można przeczytać w tym miejscu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.