Dariusz Dziekanowski: VAR odwrócił uwagę od problemów Legii
28.11.2017 09:07
We wczorajszym wydaniu „Przeglądu Sportowego” mogliśmy popatrzeć na zdjęcie, na którym niby widać moment podania i ustawienie zawodników. Mnie rzucają się w oczy przede wszystkim takie rzeczy:
– dystans, który dzieli Pasquato od Dąbrowskiego
– między obydwoma zawodnikami zmieściłby się samolot pasażerski;
– zbiegowisko obrońców Legii po prawej stronie boiska;
– pozycja Hlouška, który dał się wyciągnąć pod koło środkowe;
– złe ustawienie Mączyńskiego, który powinien być tam, gdzie wybiegł Hloušek.
Reprezentant Polski zawalił też zresztą przy golu na 2:1 dla Korony. Przeanalizujmy teraz zmiany w obu drużynach. W drugiej połowie Legia straciła dwóch kluczowych piłkarzy – Guilherme i Hämäläinena. Brazylijczyka zastąpił Pasquato i to jeszcze rozumiem, ale za Fina wszedł defensywny pomocnik Kopczyński. Rozumiem, że przy stanie 2:2 Legia nie zrezygnowała z walki o trzy punkty, a jednak trener Jozak zdecydował się na wzmocnienie środka boiska. Środka, w którym grają już Moulin i Mączyński. Co prawda w 64. minucie po podaniu Pasquato mogło być 3:2 dla mistrzów Polski, gdyby Kucharczyk wykorzystał sytuację sam na sam, ale Koronie się upiekło, a Legia brnęła w kolejne błędy. Pod koniec spotkania chorwacki szkoleniowiec w desperacji wprowadził środkowego napastnika, czyli Sadiku. To odpowiedź na zmianę w Koronie, w której za napastnika Kaczarawę wszedł obrońca Diaw. Co ma więc zrobić Sadiku, który jest zmuszony iść w tłok pod polem karnym, ale w tym momencie Legia nie ma już skrzydłowych, którzy mogliby mu zagrywać piłkę? Są za to trzej środkowi, niezbyt kreatywni pomocnicy. De facto w ofensywie grają tylko trzej zawodnicy: Pasquato, Niezgoda i Sadiku. Po co Legii był Kopczyński przy stanie 2:2? Co on mógł zrobić oprócz zabezpieczenia własnej bramki? Dlaczego nie pojawił się Szymański – jeden z najbardziej kreatywnych i nieobliczalnych zawodników warszawskiej drużyny? To są pytania, które skierowałbym do trenera Legii, a nie prosił o opinię na temat decyzji sędziego.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.