Domyślne zdjęcie Legia.Net

Dariusz Dźwigała: Nie chciałem być drugi

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

07.04.2006 08:19

(akt. 26.12.2018 03:51)

- Były dwa momenty w mojej karierze, kiedy mogłem trafić na Łazienkowską. Pierwszy, jeszcze jako nastolatek, gdy zespół prowadził <b>Władysław Stachurski</b>. Trener stwierdził jednak, że nie umiem biegać - wspomina ze śmiechem <b>Dariusz Dźwigała</b> mający na koncie 250 występów w ekstraklasie.
- Po raz drugi szansa na grę w Legii pojawiła się w 2002 roku, gdy grałem w Pogoni Szczecin, ale nic z tego nie wyszło. Czy nie żałuję? Nie, bo w Legii raczej nigdy nie miałbym większych szans. Przez większość mojej kariery na środku pomocy rządził tam Leszek Pisz, który był wizytówką klubu. A ja w każdym zespole, w którym dotychczas grałem, byłem postacią wiodącą i nie interesowała mnie nigdy rola drugoplanowa - mówi Dariusz Dźwigała

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.