Dariusz Mioduski: Będę w szoku, jeśli nie będziemy mistrzem Polski

Budżet Legii

- Budżet Legii wynosi około 120 milionów złotych i świadczy o możliwościach klubu. Patrząc na nasz budżet wydaje się, że na polskie warunki jest on bardzo duży. Ale już porównując się do takich klubów, z którymi musimy konkurować, okazuje się, że wcale nie jest to wiele. To mniej niż 30 milionów euro. To nie jest mało, ale… Nawet nie chcę porównywać tego z klubami występującymi w La Liga, bo wtedy wyglądamy dramatycznie. Natomiast mamy ambicje byś w grupie takich klubów jak Ajax, Celtic czy Andrelecht, czyli klubów topowych ze średniej półki europejskiej. A tam budżety są czterokrotnie wyższe od naszego.

Marka Legii

- Nie mam takiego dylematu, nie muszę wyceniać Legii, bo nie mam zamiaru niczego sprzedawać. Klub sportowy nie jest takim produktem, który można wycenić jak firmy w innych branżach. W biznesie jest tak, że można porównać firmę do innej, konkurencyjnej na rynku, działającej w podobnym sektorze. Natomiast Legia jest tylko jedna, nie ma w naszym kraju porównywalnej marki sportowej. Oczywiście nie chcę by to zabrzmiało źle, życie nauczyło mnie pokory – zwłaszcza w minionym roku. Mamy konkurencje i dobrze, że ją mamy. Jeśli przestaniemy ją mieć, to będzie to nasz początek końca.  My wtedy też przestaniemy być konkurencyjni poza krajem. Ale z punktu widzenia brandu sportowego, jesteśmy unikalni. Klubem jedynym, który poza miłością lokalną ludzi z Warszawy i Mazowsza, ma milionową rzeszę sympatyków – na to wskazują nasze badania. To, że dziś jesteśmy najlepsi, bo zajmujemy pierwsze miejsce w lidze, nie jest wartością trwałą. Choć dla mnie będzie szokiem, jeśli na tym pierwszym miejscu nie pozostaniemy do końca sezonu.

Akademia piłkarska

- Nigdy nie wszedłem do szatni piłkarzy, to nie jest rola właściciela. W ekstremalnej sytuacji może sobie na to pozwolić prezes klubu. Jestem przewodniczącym rady nadzorczej, reprezentuję Legię na zewnątrz, kształtuję procesy strategiczne – razem ze wspólnikami i zarządem. Kreuję wizerunek, tworzę odpowiednie relacje międzynarodowe. Koncentruję się na strategicznych projektach – takich jak Akademia Piłkarska. Tutaj moja rola jest większa, niż standardowego właściciela czy udziałowca. Mamy realistyczny projekt budowy ośrodka w Grodzisku Mazowieckim. Pierwsze umowy są podpisane i jeśli coś się nie uda, to chyba będzie to nasza wina. To rzeczywisty projekt, nad którym pracuje sztab ludzi. Jestem w to bardzo zaangażowany. Przed nami finalizacja wszystkich kwestii umownych, pozwoleniowych. Znając nasze procesy administracyjne potrwa to jeszcze od kilku do kilkunastu miesięcy.

- To będzie ośrodek badawczo – rozwojowo - szkoleniowy. Jednym z głównych założeń jest szkolenie dzieciaków w profesjonalnej akademii. Ci, którzy kończą szkołę podstawową, zaczynają gimnazjum będą mieli warunki, by już w tym wieku poświecić się piłce. Każdy kto będzie chciał, będzie mógł zostać profesjonalnym piłkarzem, nie będzie to już zabawa, będzie to poświęcenie swojego życia. Trzeba będzie dostosować styl życia, naukę, trening, odżywianie pod bycie sportowcem. Dla tej grupy chcemy stworzyć miejsce do życia i rozwoju. Tam będziemy mieć szkołę mistrzostwa sportowego, wszystko zacznie się od 13-latków, tam będzie gimnazjum i liceum. Obok szkoły będzie bursa, gdzie młodzi ludzie będą mieszkać. Oczywiście chłopcy, którzy będą z Warszawy i okolic, będą mieszkali z rodzinami tak długo, jak się da. Natomiast dla pozostałych musimy stworzyć odpowiednie warunki.

O budowie dwóch boisk

- Rozszerzamy umowę dzierżawy stadionu o miejsce na dwa boiska treningowe, które powstaną od strony ulicy Czerniakowskiej. Różnica jest taka, że to my jesteśmy inwestorem, to my wybudujemy te boiska i infrastrukturę, która tam powstanie. Miasto zaś przekaże nam teren w dzierżawę po atrakcyjnych stawkach. Teren, który jest przeznaczony na cele sportowo-rekreacyjne. Obecnie są tam nieużytki, jest strzelnica, która zgodziła się przenieść do nowego budynku, kawałek parkingu i krzaki. Legia stworzy tam infrastrukturę i trafi tam tysiące dzieciaków, które chcą grać w piłkę. Teraz mamy jedno boisko, gdzie gra i trenuje cała akademia, szkółki piłkarskie, ligi biznesowe itd. Chcemy uchodzić za poważny klub, a żaden poważny klub w taki sposób nie funkcjonuje. To historycznie są tereny Legii, tam był basen, tereny rekreacyjne. Na tych boiskach nie będzie pierwszego zespołu, ale nasze szkółki, które nie maja etapu selekcji. To w pewnym sensie projekt społeczny.

Zapis wideo całego programu można obejrzeć poniżej.