News: Dariusz Mioduski o ruchach transferowych

Dariusz Mioduski o ruchach transferowych

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express

12.12.2017 09:55

(akt. 02.12.2018 11:43)

- Na pewno nie oddam Michała za pół darmo. Mam dla niego wielki szacunek, ale muszę mieć na względzie dobro klubu. Michał może odejść zimą, ale pod pewnymi warunkami. Wiadomo, że ma klauzulę (2,5 mln euro – przyp. red.) i jeśli ktoś ją zapłaci, to nie mamy nic do powiedzenia. A czy jest tu pole do negocjacji? W jakimś sensie tak. Ale na konto klubu musi wpłynąć ponad 2 miliony euro, nawet bliżej 2,5. Odejście Pazdana zmusiłoby nas bowiem do kupna jego następcy. A tacy piłkarze nie są tani mówi dla "Super Expressu" prezes i właściciel Legii, Dariusz Mioduski.

O przyszłości Arkadiusza Malarza - Usiądziemy po świętach i porozmawiamy. Arek jest bardzo ambitny, chce grać, ale nie możemy opierać bramki tylko o niemal 38-letniego zawodnika, musimy myśleć o przyszłości. Mamy zdolnego Radka Majeckiego, który świetnie sobie radzi w Mielcu. Majecki pojedzie z zespołem na zimowe zgrupowanie, a potem podejmiemy decyzję. Jest jeszcze Radek Cierzniak… No i tu się trzeba poważnie zastanowić, czy na przykład sprowadzenie z powrotem Majeckiego na trzeciego bramkarza miałoby sens? Raczej nie…


O kłopotach z Nagym i Jodłowcem - Nagy musi się odbudować, ale w Warszawie, po tych wszystkich ostatnich wydarzeniach, byłoby mu o to bardzo ciężko. Pójdzie na wypożyczenie, może do Polski, choć bardziej prawdopodobny jest kierunek zagraniczny. To piłkarz z wielkim potencjałem i my wciąż w niego wierzymy. Ale musi sobie to wszystko w głowie poukładać. Jeśli to zrobi, to i Legia będzie z niego bardzo zadowolona, a i on będzie bardzo zadowolony w Legii. Tomek Jodłowiec? Na razie nic się nie dzieje. Mocno się zdziwiłem, czytając w prasie, że możliwe jest jego odejście do Podbeskidzia. Myślałem, że to może jakiś żart, ale podobno ktoś z Podbeskidzia nawet to potwierdził. My  w jego sprawie niczego nie wykluczamy. Sprawa jest otwarta.


O chęci pozbycia się Chimy Chukwu - Nie ma co ukrywać, on nie ma przyszłości w Legii. Dostał kilka szans, ale nie wyszło. Chcemy go sprzedać zimą. To wciąż młody piłkarz, ma 26 lat, powinien patrzeć na to, gdzie ma szansę grać. W Legii już nic z tego nie będzie w jego przypadku. Jestem po rozmowach z jego menedżerem, który też jest świadomy tego co się dzieje. Chukwu wciąż ma dobre CV, mam nadzieję, że coś uda się dla niego znaleźć. To byłoby najlepsze wyjście dla wszystkich stron.


O Fiodorze Cernychu - Fiodor Cernych? Wiemy, że latem kończy mu się kontrakt, ale nie zamierzamy go ukraść Jagiellonii. Jeśli miałoby dojść do transferu, to na normalnych zasadach, mamy dobre relacje z Czarkiem Kuleszą i chcemy, żeby tak pozostało. Powiedzmy, że Cernych jest jakąś opcją dla nas, ale domyślam się, że on będzie miał więcej propozycji i najpierw trzeba poznać jego oczekiwania finansowe.


Zapis całej rozmowy z Dariuszem Mioduskim można przeczytać na stronach "Super Expressu".

Polecamy

Komentarze (73)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.