Dariusz Mioduski
fot. Marcin Szymczyk

Dariusz Mioduski: Szanse na awans mistrza Polski do Ligi Mistrzów wzrosną

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Piłka Nożna

14.03.2024 14:35

(akt. 14.03.2024 14:40)

- Zmieni się system rozgrywek europejskich pucharów. Nad zmianą pracowała wąska grupa robocza, kilka osób. Jako przedstawicielowi kraju ze średniej piłkarskiej półki — w rozumieniu pozycji Ekstraklasy i naszych klubów w Europie — zależało mi na dwóch kwestiach — opowiada na łamach tygodnika "Piłka Nożna" właściciel i prezes Legii Warszawa, Dariusz Mioduski.

- Pierwsza kwestia to liczba uczestników rozgrywek. Duże kluby oraz początkowo UEFA stały na stanowisku, by utrzymać dotychczasowy układ, czyli 32 zespoły biorące udział w każdym z europejskich formatów. Twierdzono, że im mniej drużyn bierze udział w zmaganiach, tym poziom sportowy jest wyższy, ale nie zapominałbym, że mniej klubów, to też mniej chętnych do podziału pieniędzy. Tymczasem z punktu widzenia lig i klubów niżej notowanych każde dodatkowe miejsce to większa szansa na awans. Zwiększenie liczby uczestników z automatu gwarantuje udział w rozgrywkach przedstawicielom większej liczby krajów. A to z kolei daje szansę na rozwój, budowanie pozycji lig i klubów w rankingach europejskich.

- Gdy już uzgodniliśmy liczbę uczestników na 36 w każdych rozgrywkach, powstało pytanie, jak nowe miejsca rozdysponować. Ja skupiłem się na odzyskaniu przynajmniej jednego miejsca dla eliminacyjnej ścieżki mistrzowskiej. Nie każdy bowiem pamięta, że kiedy Legia Warszawa awansowała do Ligi Mistrzów w 2016 roku, ze ścieżki mistrzowskiej do fazy grupowej mogło dostać się w sumie 6 klubów. Tymczasem teraz taką możliwość mają tylko cztery. Wbrew pozorom jest to bardzo duża różnica. Obecny system kwalifikacji w gruncie rzeczy bowiem wyklucza, że w ostatniej rundzie trafisz na rywala pokroju Dundalk, a jednocześnie polaryzuje piłkarską Europę. Bo szansę awansu klubów z niżej notowanych lig spadły, a kluby z wyżej notowanych lig nie dość, że już rosły szybciej, to zaczęły jeszcze szybciej. Stanęło tym, że ze ścieżki mistrzowskiej awans wywalczy pięć klubów, czyli nie będzie tak dobrze, jak w 2016 roku, ale nie będzie też tak źle jak na przykład w 2023. Szansę na awans mistrza Polski wzrosną o około 10 procent. System rozgrywek będzie klarowny i opiera się o koncepcję ligi, którą wszyscy rozumieją. Każdy z europejskich pucharów po fazie eliminacji będzie wyglądać niemalże identycznie.

 

Polecamy

Komentarze (104)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.