Dariusz Pasieka: Nasz bramkarz pomógł Legii

- Może zabrzmi to dziwnie, ale chcę pogratulować swojej drużynie dobrego występu. Założenia przedmeczowe były dobrze realizowane i po akcji Budzińskiego powinniśmy objąć prowadzenie. Miał chłopak świetną okazję, dużo czasu, a wjechał z piłką w bramkarza. Legia w pierwszej części gry nam nie zagroziła, karny był dość kontrowersyjny. Poprzednio gdy tu grałem było podobnie, Iwański wykorzystał jedenastkę za faul przed polem karnym. Przy golach nr. 2 i 3 bramkarz się nie popisał, pomógł Legii w odniesieniu zwycięstwa. Fajnie, że zadebiutował 17-letni Żołnierewicz – to duże przeżycie dla tego chłopaka. Potem rzuciliśmy wszystko na jedną szalę, ale nic już nam się nie udało zrobić. Przegraliśmy za wysoko moim zdaniem, ale zdarza się tak czasem - powiedział po meczu trener Arki Gdynia Dariusz Pasieka.