Dariusz Pietrasiak: Legia 100 lat nie zagra takiego meczu
28.02.2012 08:41
<p align="justify">- Po prostu Legii mecz ułożył się wręcz idealnie, jestem gotowy przyjąć zakład, że następny taki występ przydarzy im się za... sto lat. Mieli wyjątkowe szczęście, bo nie tylko strzelali gole, ale sami nie ponieśli strat, gdy utrata gola wydawała się nieuchronna. Przy stanie 0:1 po główce Jarka Fojuta piłkę z linii bramkowej wybił Wolski, potem po uderzeniu Cetnarskiego utracie gola zapobiegł Michał Zewłakow. Mieliśmy tego dnia wyjątkowy splot nieszczęść - mówi w rozmowie ze "Sportem" obrońca Śląska Wrocław Dariusz Pietrasiak.</p>
- Byłem zaskoczony czerwoną kartką, jaka pojawiła się w ręce sędziego. Cóż mogłem jednak zrobić? Musiałem uszanować jego decyzję i pogodzić się z tym, że dla mnie mecz skończył się w 35 minucie gry. W jednym meczu wbiłem sobie za jednym zamachem cztery gwoździe. Po pierwsze - już w 30 sekundzie "zabawiłem się" piłką i straciliśmy gola, nim minęła pierwsza minuta meczu. Drugi gwóźdź - to czerwona kartka dla mnie, trzeci - że po moim faulu z rzutu wolnego straciliśmy trzecią bramkę, wreszcie czwarty - nie zagram w najbliższym meczu z Widzewem Łódź - dodał Pietrasiak.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.