Dariusz Wdowczyk: Dziwny termin
26.04.2006 09:30
Informowaliśmy już o pomyśle selekcjonera <b>Pawła Janasa</b> na organizację obozu z piłkarzami z polskiej ligi na finiszu rozgrywek ligowych. Mecz Legia - Wisła bez kadrowiczów nie miałby wiekszego sensu. Co o tym myśli trener Legii <b>Dariusz Wdowczyk</b>? - Nie ma tematu, kadra jest najważniejsza, jednak jest kilka "ale". Mecz z Wisłą to zwieńczenie sezonu. Będzie to mecz albo o mistrzostwo Polski albo o prestiż.
- Selekcjoner jednak podkreśla, że kto u niego nie zagra wiosną, ten nie ma szans pojechać na mundial. Co pan zrobi jak Surma czy Janczyk otrzymają powołanie na mecz z Wyspami Owczymi?
- Hm, trudna sprawa. Nie chcę zamykać chłopakom drogi na mundial. Musiałbym porozmawiać z trenerem kadry i samymi zawodnkami. Na pewno postawiony pod ścianą rozważyłbym wszystkie za i przeciw. Termin jest bardzo nieszczęśliwy. Nawet gdybyśmy zapewnili sobie tytuł już przed meczem z Wisłą to nasi kibice oczekują pełnej mobilizacji i optymalnego składu na ten mecz. A po ostatnim gwizdku będzie feta i rodość. Czy racjonalnie jest organizować mecz międzypaństwowy, skoro legioniści i wiślacy dwadzieścia godzin wcześniej dadzą z siebie wszystko? Nie wiem kto wpadł na ten pomysł. Zupałnie tego nie rozumiem. To jest niepoważne.
- Kto z Legii pojedzie na mundial?
- Pytanie nie do mnie, chciaż oswajałbym z taką imprezą młodych - Janczyka i Fabiańskiego. W 1974 roku byli Żmuda i Szarmach, w 1978 Nawałka i Iwan, w 1982 Matysik.
- Jest pan przygotowany z historii
- Mundial to niesamowita impreza - Fabiański z Janczykiem z bliska poznaliby jej magię, poznali niuanse, pilnie trenowali. Nawet jeśli w Niemczech nie wystąpiliby ani minuty, mieliby do czego dążyć w przyszłości.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.