Dariusz Wdowczyk: Zbawienne zgrupowanie
10.10.2005 09:03
- Ta przerwa to był dar od Boga. Potrzebowaliśmy tego, żeby się zgrać, a przede wszystkim poprawić wytrzymałość. Teraz muszę chłopakom pozwolić trochę odpocząć, dać szansę na oddech. Dlatego w tym tygodniu trenujemy tylko raz dziennie. Wyjatkiem będzie wtorek, kiedy będą dwie sesje zajęć. Żałuję, że część piłkarzy musiała udać się na zgrupowanie kadry młodzieżowej, bo jesteśmy teraz na bardzo ważnym etapie przygotowań do rundy jesiennej - powiedział <b>Dariusz Wdowczyk</b>.
Zrezygnowaliśmy z testowanego podczas obozu reprezentanta Mali Cheicka Oumara Dabo. Po nim widać, że nie grał od stycznia, ma spore braki kondycyjne. To jednak dałoby się jednak nadrobić... Gorzej, że dostrzegłem też braki w technice. Owszem jest szybki, a poza tym bardzo sympatyczny, ale on Legii nie zbawi.
Zrezygnowaliśmy także z Matusa Muchy, o którym najlepszego zdania nie miał Krzysztof Dowhań. Przemysław Wysocki pojechał z nami niejako w nagrodę. Zobaczył jak wygląda atmosfera i na czym polega cięzka praca w pierwszym zespole. To 16 latej a więc melodia przyszłości.
Zainteresowani jesteśmy natomiast Robertem Hirszem. Od dziś będziemy prowadzić w tej sprawie rozmowy transferowe.
Mimo ramadanu i postu mógł się podobać na zgrupowaniu Ahmed Ghanem. Jak patrzyłem na tego piłkarza w Olecku, to wymyśliłem, że ten ramadan powinien trwać 12 miesięcy. Chociaż unikał wody i był głodny to pracował za dwóch. Może ze złości?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.