Dawid Kiedrowicz
fot. Jan Szurek

Dawid Kiedrowicz podpisał kontrakt z Wieczystą

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Wieczysta Kraków

21.06.2023 15:35

(akt. 21.06.2023 16:15)

Potwierdziło się to, o czym ostatnio informowaliśmy. Dawid Kiedrowicz, który wiosną wyrósł na jednego z czołowych zawodników rezerw Legii, nie przedłużył kontraktu z "Wojskowymi". Skrzydłowy z rocznika 2004 przeszedł do Wieczystej Kraków, podpisał 2-letnią umowę z III-ligowcem.

Dawid Kiedrowicz (skrzydłowy; rocznik 2004) zaczynał przygodę z piłką w Irlandii (Portmarnock AFC), gdzie mieszkał 8 lat. Potem wrócił do Polski, dołączył do Chojniczanki Chojnice i strzelał po 30 goli w rundzie. Najpierw grał jako napastnik, chwilę po transferze do Legii przeszedł na skrzydło, ale pazerność "dziewiątki" została na stałe. Zdobył mistrzostwo Polski do lat 15, odbył kilka treningów z pierwszym zespołem "Wojskowych", za kadencji Czesława Michniewicza, który docenił go za postawę w turnieju w trakcie zajęć.

"Kiedro" dobrze czuje się w pojedynkach 1 na 1, jest szybki, dynamiczny, dochodzi do sytuacji, ma niezłe uderzenie (również z dystansu). Szlifuje strzał z głowy.

W sezonie 2021/22 zajął 3. miejsce w Centralnej Lidze Juniorów U-18, a pod koniec zagrał też 3 mecze w rezerwach, cieszył się z drużyną z mazowieckiego Pucharu Polski. Zeszłego lata zaczął przygotowania z "dwójką", jesienią występował w CLJ, zimą wrócił do rezerw i stał się istotnym zawodnikiem.

W minionych rozgrywkach Kiedrowicz zagrał łącznie 20 meczów w drugim zespole Legii, strzelił 8 goli (2. najskuteczniejszy zawodnik "dwójki"), miał 3 asysty, dołożył cegiełkę do wojewódzkiego Pucharu Polski. Nie przedłużył kontraktu z "Wojskowymi" (wygasał 30 czerwca br.) i trafił do III-ligowej Wieczystej Kraków. Podpisał 2-letnią umowę.

W lipcu 2018 roku jako 14-letni chłopiec rozpocząłem przygodę z Legią, dziś jako 19-letni dorosły chłopak mogę oficjalnie powiedzieć, że nie zostaję na dłużej w Warszawie. Jestem ogromnie wdzięczny każdemu, kto przyczynił się do mojego rozwoju. Dziękuje moim kolegom z drużyny, uczyliśmy się od siebie nawzajem i pomagaliśmy bez względu na wszystko. Dziękuje trenerom za każdą radę, konstruktywną krytykę i przede wszystkim za szanse, które dostawałem i starałem się wykorzystać jak najlepiej potrafię. Podziękowania również dla fizjoterapeutów, którzy zajmowali się mną przy każdej mniejszej i większej kontuzji, szybki powrót do zdrowia zawsze gwarantowany. Lata spędzone w Warszawie będę wspominać jak najlepiej i czuję, że to nie jest moje ostatnie słowo. Cieszę się, że na koniec mojej przygody udało się nam zdobyć puchar, to wynik naszej ciężkiej pracy i determinacji. Dziękuję za wsparcie i do zobaczenia na boisku – napisał Kiedrowicz na Instagramie.

Polecamy

Komentarze (28)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.