Dean Klafurić: Pozwolimy sobie na małą imprezę
02.05.2018 19:11
- W ostatnich minutach pozwoliliśmy Arce na strzelenie gola. Przez większość spotkania mieliśmy jednak absolutną kontrolę nad przebiegiem spotkania. W naszym zespole nie było czegoś takiego, jak nerwowość. Wcześniej rywale nie stworzyli sobie żadnych szans do strzelenia gola, a my mieliśmy ich kilka - stwierdził „Klaf”.
- Obie drużyny, które wystąpiły w finale, zasłużyły na to. W środę po prostu zdominowaliśmy przeciwników. Puchar Polski to jednak nieprzewidywalne rozgrywki, w których zdarzają się niespodzianki. Arka to dobry zespół, choć jest w Polsce kilka ekip. Rywalizowaliśmy jednak z gdynianami, mieliśmy lepszych graczy i zasłużenie wygraliśmy - dodał Chorwat.
- Chwała Bogu, że Szymańskiemu nic się nie stało po ataku przeciwnika. Nie lubię w polskiej lidze takich fauli, dla których nie powinno mieć miejsca… Piesio zasłużenie obejrzał czerwoną kartkę. Patrzę na futbol, bo chcę widzieć rywalizację, a nie takie zachowania - skomentował trener warszawiaków.
- W wąskim gronie, wśród przyjaciół, na pewno lekko uczcimy sukces w Pucharze Polski. To będzie symboliczna impreza, bo w niedzielę czeka nas kolejny finał w Białymstoku. Cieszę się, że na stadionie doświadczyliśmy tak fantastycznej atmosfery. Spotkanie oglądało wiele rodzin, dzieci. Mogłoby być jednak mniej pirotechniki. Chodzi mi jednak o taką, która jest groźna, jak rakiety, które pojawiły się w II połowie - zakończył szkoleniowiec zdobywców Pucharu Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.