Dean Klafurić: Nie będziemy patrzeć na inne wyniki

Dean Klafurić: W parze Legia - Dinamo to zespół z Zagrzebia jest faworytem

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

20.07.2021 11:00

(akt. 20.07.2021 11:09)

Jeśli Legia awansuje do 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów, to zmierzy się w niej ze zwycięzcą pary Dinamo Zagrzeb/Omonia Nikozja.Dziennikarze "Przeglądu Sportowego" o ocenę poprosili byłego trenera Legii, obecnie szkoleniowca Slavena Belupo, Deana Klafuricia. - W piłce wszystko jest możliwe, zwłaszcza gdy do rozegrania są tylko dwa mecze, ale nie mam wątpliwości, że to Dinamo prezentuje znacznie większą klasę niż Legia. To mieszanka młodych i doświadczonych piłkarzy. Prezentuje ofensywny futbol. Ponadto klub jest dobrze zorganizowany. W ostatnich dziesięciu latach pokazał, że ma więcej doświadczenia niż Legia - skomentował Dean.

- Poza klasowymi piłkarzami, ma też bardzo dobrego trenera (Damira Krznara - przyp. red.). Tak jak ja był asystentem Zorana Mamicia. To nie tylko fachowiec, ale i miły człowiek. Oczywiście w dwumeczu nie można powiedzieć, że Legia nie ma żadnych szans.

- Sercem drużyny Dinama jest Macedończyk Arijan Ademi, do tego dochodzą dobrzy napastnicy Bruno Petković i Mario Gavranović, z kolei Mislav Orśić sam rozbił Tottenham (strzelił mu trzy gole wr Lidze Europy - przyp. red.), w środku pola bardzo dobrzy są Luka Ivanuśec i Lovro Majer, a bramkarz Dominik Livaković jest - moim zdaniem - w pierwszej dziesiątce na świecie na tej pozycji. Legia też ma mocny zespół, ale jeśli spyta mnie pan, kto będzie faworytem, odpowiem, że Dinamo.

- Jestem trenerem Slavena Belupo, ostatnio mierzyliśmy się Dinamem w Zagrzebiu. Mamy młodą drużynę i to było jak prezent dla nas, że mogliśmy rozpocząć sezon z Dinamem. Czułem się dumny. Niektórzy moi zawodnicy debiutowali w pierwszym zespole. Nie mieliśmy nic do stracenia, co stanowiło naszą przewagę. Taktycznie zaadaptowaliśmy się do Dinama, zostawialiśmy im jak najmniej miejsca w ostatniej strefie defensywy. Naszym celem było ograniczyć szanse przeciwnika. To najlepszy klub w Chorwacji, znaliśmy jakość tego zespołu. Udało nam się wygrać 2:0.

- Dinamo to mój klub, ale Legia też jest dla mnie jak rodzina. Mam z Warszawy bardzo dobre wspomnienia, więc moje serce jest też zielone. Jestem jednak Chorwatem, a Dinamu kibicowałem, odkąd skończyłem cztery lata, więc to za nich będę ściskać kciuki - dodał na łamach "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (40)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.