Domyślne zdjęcie Legia.Net

Debiut Macieja Rybusa

Marcin Szymczyk

Źródło:

26.11.2007 07:06

(akt. 21.12.2018 17:23)

Legionista <b>Maciej Rybus</b>, wchodząc na boisko w 86. minucie meczu Legii z Polonią 24 listopada 2007 roku, miał dokładnie 18 lat i 87 dni. Bardzo mało, ale to niekoniecznie daje wielką nadzieję. W zespole grającym w sobotę są tacy, którzy w Legii zaczynali w jeszcze młodszym wieku. <b>Maciej Korzym</b> miał ledwie 17 lat i 175 dni (w sobotę już 19 lat i 233 dni), gdy debiutował w lidze, w derbowym meczu z Polonią 4:1 (11. kolejka sezonu 2004/05). Wszedł na boisko w 59. minucie, w sobotę nie wszedł nawet na chwilę.
Jakub Rzeźniczak (22 lata i 29 dni) zaczął w Legii od całego meczu z Zagłębiem Lubin, 0:0, mając też lat 17, a dni 230. W sobotę grał w obronie z tymi, z którymi zaczynał (Wojciech Szala plus , wtedy grał jeszcze Marek Jóźwiak). Ale teraz jakby w Legii znowu zaczynał. W spotkaniu z Polonią Bytom "Ryba" wybiegł na boisko w 86. minucie. Niewiele mu zabrakło, a w końcówce meczu strzeliłby efektownego gola. Posłał jednak piłkę tuż obok słupka. - Chyba za wcześnie zdecydowałem się na uderzenie - tłumaczył po meczu. Utalentowany pomocnik od kilku dni trenuje z pierwszą drużyną Legii. - W szatni na razie za dużo nie mówię. Jestem najmłodszy w drużynie i koledzy trochę sobie ze mnie żartują - opowiada piłkarz. Starszyzna nie ma jednak wątpliwości, że warto dać młodemu szansę. - Rybus udowodnił, że ma wielki talent - chwali Maćka Aleksandar Vuković, kapitan zespołu.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.