Del Piero i Błasiak
26.09.2002 16:13
PRAWA RYNKU są nieubłagane. To one zmusiły Canal+ do renegocjacji kontraktu z PZPN. Tylko, że te same prawa rynku teraz podsuwają działaczom Legii pomysł, aby nie bawić się z resztą ligi we wspólne interesy, bo wystarczy obejrzeć biura (czyli stadiony) ewentualnych partnerów i już widać, że to przeważnie biznesowi nieudacznicy. Przykład idzie z Zachodu. Sięga się po gazetę, choćby nasza, i można przeczytać - we Włoszech Juventus Turyn za prawa telewizyjne do swoich spotkań otrzyma 54 miliony euro. A już taka Modena czy inne Empoli - po niewiele więcej niż 5 milionów. I jest to jak najbardziej logiczne, bo Del Piero w akcji chce oglądać każdy Wioch, a jakiegoś Di Natale prawie nikt.
Jak pokazują wyniki badań potentata na telewizyjnym rynku firmy Sportfive, aż 27 procent ogółu kibiców w Polsce to fani Legii. Natomiast zwolennicy Garbarni Szczakowianki mieszczą się w błędzie statystycznym - poniżej dwóch procent, a zapewne i poniżej połowy tego. Gdyby ktoś powiedział, że w ogóle nie istnieją, specjalnie by się nie pomylił - niczego nie ujmując pracowitości i ambicjom jaworznickiego klubu. Wniosek prosty - Cezarego Kucharskiego chce oglądać w najgorszym wypadku co czwarty kibic, a Łukasza Błasiaka w najlepszym co setny. Jaki powinno mieć to wpływ na podział pieniędzy - pokazano we Włoszech. U nas jednak panują socjalistyczne idee - związkowi działacze obcinają kasę po równo, ligowi trenerzy wprowadzają „plany trzyletnie". Tylko że tych drugich regularnie się zwalnia... f
Kiedyś równy podział dóbr zwolennicy sprawiedliwości społecznej tłumaczyli w taki sposób, że przecież wszyscy mamy równe żołądki. „No, niby tak" - mówili oponenci. - „Ale przecież głowy mamy różne!"
Chciałoby się dodać przy tej okazji coś takiego: „Żołądki mamy równe, to fakt. Głowy - być może też. Ale już nogi zupełnie, inne..."
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.