Demonstracja kibiców Zagłębia

Obecne władze miasta obiecywały podczas kampanii wyborczej kompleksową modernizację Stadionu Ludowego. Podgrzewana murawa, dodatkowe krzesełka, a przede wszystkim sztuczne oświetlenie zainstalowane jeszcze przed początkiem sezonu 2007/2008 - to tylko kilka z ulepszeń, które miały zostać wprowadzone. Szybko okazało się jednak, że jupitery rozbłysną najwcześniej we wrześniu. Władze miasta nie zraziły się tym, licząc na pobłażliwość piłkarskiej centrali. Bańka pękła przed kilkoma tygodniami. Przedstawiciele sosnowieckiego magistratu spotkali się z wiceprezesem PZPNu Eugeniuszem Kolatorem, który stwierdził, że dopóki nie będzie sztucznego oświetlenia, Zagłębie może zapomnieć o grze na Stadionie Ludowym. -Za to całe zamieszanie odpowiada pan Kolator, który chciał po prostu zabłysnąć w mediach - denerwował się na spotkaniu z kibicami prezydent Górski - Podkreślam, że to tylko prywatna opinia pana Kolatora, a nie decyzja PZPN. O dopuszczeniu stadionu do rozgrywek zadecyduje Komisja Licencyjna, której przedstawicieli spodziewamy się w Sosnowcu w najbliższą sobotę. My ze swojej strony przedstawimy wszelkie projekty, gwarancje finansowe oraz zobligujemy się do dotrzymania określonych terminów. Wymogi regulaminowe są jednak takie, że musimy zgłosić awaryjny stadion i dlatego prowadzimy rozmowy z władzami Wodzisławia. Do tej pory każdy beniaminek otrzymywał trochę czasu na dostosowanie bazy do pierwszoligowych wymogów i nie wiem czemu w przypadku Zagłębia miałoby być inaczej. Delegacja kibiców spotkała się z przedstawicielami Rady Miasta i wręczyła im petycję, pod którą w ciągu trzech dni podpisało się aż siedem tysięcy mieszkańców regionu. Udało się także uzyskać pisemne zapewnienie władz o tym, że terminy przebudowy Stadionu Ludowego zostaną dotrzymane. - Apeluję do panów radnych, pana prezydenta i wszystkich sympatyków Zagłębia, zróbmy wszystko, by Stadion Ludowy był dumą nie tylko Sosnowca, ale i całego regionu. Zapomnijmy o podziałach i o tym wszystkim co złego wydarzyło się do tej pory. Razem możemy sprawić, że Zagłębie znowu będzie wielkie.- mówił na sesji rady miejskiej jeden z kibiców, a jego słowa zostały przyjęte oklaskami przez miejskich polityków. Najbliższe dni pokażą, czy czwartkowa manifestacja przyniesie pożądany skutek. Jeżeli nie, kibice zamierzają rozpocząć zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta.