News: Deyna upamiętniony w rodzinnej miejscowości

Deyna upamiętniony w rodzinnej miejscowości

Samuel Szczygielski

Źródło: Cafe Futbol, Legia.Net

05.05.2016 03:31

(akt. 07.12.2018 15:07)

Pamięć o Kazimierzu Deynie nie zaciera się wraz z upływem czasu, a pomagają w tym rozmaite wydarzenia mające na celu upamiętnienie jego osoby. W ostatnią sobotę w Starogardzie Gdańskim, rodzinnym mieście Deyny, otwarto zmodernizowany stadion "Włókniarza", na którym Deyna rozpoczynał swoją karierę. Główną atrakcją uroczystości byli zawodnicy Legii, pamiętający czasy Ligi Mistrzów przy Łazienkowskiej. - Dostaliśmy zaproszenie, a to wiadomo - Kaziu Deyna. W wielkim szacunkiem i z pełną przyjemnością, radością przyjechaliśmy do Starogardu - skomentował wydarzenie w programie "Cafe Futbol" prezes Legii Champions, Stanisław Baczyński.

W rodzinnej miejscowości "Kaki" nie gaśnie pamięć o byłym piłkarzu reprezentacji Polski i Legii Warszawa. Dowodem na to jest chociażby poświęcona Deynie ekspozycja wystawiona w mieście w latach 2012-2013, turniej piłkarski dla dzieci "Starogard Deyna Cup" czy murale, które codziennie podziwiają mieszkańcy 50-tysięcznego miasta.

 

Za to 30 kwietnia 2016 roku przy ulicy Harcerskiej otwarto zmodernizowane boisko treningowe, na którym ma wychować się drugi Deyna. Legendarny zawodnik grał na nim 50 lat temu. Na wydarzeniu był obecny prezydent miasta Janusz Stankowiak, który zaprosił wiele postaci ze świata piłki. Obecni byli między innymi Marcin Dorna (trener reprezentacji Polski U21), Radosław Michalski, Zbigniew Mandziejewicz, Jacek Cyzio, Jerzy Podbrożny, Grzegorz Szamotulski, Grzegorz Lewandowski i Leszek Pisz. Byli piłkarze Legii w towarzyskim meczu rozegranym na Stadionie Miejskim im. Kazimierza Deyny pokonali Oldboys Starogard 4:1.

 

W "Cafe Futbol" byli "legioniści" wypowiedzieli się na temat legendy stołecznego klubu. - Przyjemnie się go oglądało, miał dobry strzał, wyczucie. A do tego strzelał mnóstwo bramek, jak na pomocnika. Chętnie zobaczyłbym drugiego takiego człowieka w Starogardzie - powiedział Radosław Michalski, który obecnie pełni funkcję prezesa Pomorskiego ZPN. - Był po prostu kompletnym piłkarzem, do tego jego atutem była inteligencja. Tu nie ma co więcej opowiadać - zakończył Zbigniew Mandziejewicz.

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.