Dlaczego Legia musi wygrać?

Drugi - Trzeba się pokazać Każdy piłkarz będzie chciał się zaprezentować z jak najlepszej strony, żeby przekonać do siebie nowego trenera. A Wdowczyk znany jest z twardej ręki i męskich decyzji, więc lepiej z nim nie zadzierać. Trzeci - Odzyskać kibiców Zawodnicy muszą zrehabilitować się za wiosenną porażkę z Odrą, a także odbudować zaufanie kibiców po słabych występach w lidze i odpadnięciu z rozgrywek Pucharu UEFA. Kibice, płacąc słono za bilety i karnety, chcą oglądać zwycięstwa Legii, a nie słabą grę. Już podczas spotkania z Groclinem rzucali szalikami podarowanymi przez klub. Czwarty - Trzeba gonić Wisłę Odra zremisowała z krakowską Wisłą, głównym pretendentem do mistrzowskiego tytułu. Jeżeli stołeczni piłkarze pokonają Odrę, może wreszcie uwierzą, że są lepsi od Wisły i zaczną wygrywać. Na słabą dyspozycję psychiczną skarżyli się zarówno poprzedni trener Jacek Zieliński, jak i sami piłkarze. Piąty - Ograć ekslegionistów Niektórzy zawodnicy będą chcieli udowodnić piłkarzom Odry pozyskanym z Legii: Maciejowi Korzymowi, Mariuszowi Zganiaczowi, Ireneuszowi Kowalskiemu i Dariuszowi Dudkowi, że są od nich lepsi i słusznie zostawiono ich, zamiast wyżej wymienionych. Szósty - Koniec z balangami Piłkarze boją się balować na mieście, bo Wdowczyk zapowiedział, że imprezowiczów będzie surowo karał. Na dodatek przez tydzień trenowali codziennie po 2,5 godziny, a 5,5 godziny spędzali w klubie na dodatkowych zajęciach. Licząc na złagodzenie ostrych dyrektyw trenera, muszą w sobotę wygrać