Do Wiednia z Burkhardtem
27.09.2006 08:48
Dwugodzinny trening, odnowa biologiczna i odprawa przedmeczowa - tak wyglądał ostatni dzień piłkarzy Legii przed wylotem do Wiednia. Wszystko miało trwać około pięciu godzin. Ostatecznie skończyło się na czterech z małym okładem. - Nie mieli siły patrzeć na swoje ostatnie wyczyny - żartowali trenerzy. -Taka była umowa - ripostowali zawodnicy.
Nim rozpoczęli zajęcia, wszyscy piłkarze biorący udział w pucharowym blamażu w Sanoku spotkali się indywidualnie z kierownictwem klubu. Każdy z nich został ukarany finansowo za swoją postawę w tym spotkaniu. Wysokość kary uzależniona była od analizy gry danego zawodnika dokonanej przez sztab szkoleniowy. Piłkarze nie chcieli komentować tych decyzji. Mistrzowie Polski do Austrii wyruszyli dzisiaj o 6 rano. Zebrali się na Łazienkowskiej, a dwie godziny póżniej byli już na pokładzie samolotu. Z zespołem polecieli ostatnio kontuzjowani Marcin Burkhardt i Aleksandar Vuković. - Tym razem z moim kręgosłupem wszystko jest w porządku - cieszył się przed wylotem "Bury". - Jestem w pełni sił i do dyspozycji trenera - dodał rozgrywający Legii.
Trener Dariusz Wdowczyk zabrał ze sobą 18 zawodników. Z kadry pierwszej drużyny w Warszawie pozostali tylko niedoświadczeni Artur Jędrzejczyk i Artur Chałas oraz kontuzjowany Wojciech Szala. Oficjalny trening w Wiedniu zaplanowano na godz. 19:00.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.