Dominik Furman: Nie ważne gdzie, ważne by był powód do fety
22.05.2013 18:12
- Emocje związane z meczem z Lechem już dawno opadły. Wygraliśmy, zrobiliśmy krok do przodu, ale to jeszcze nie koniec. Przed nami mecz w Łodzi i teraz myślimy już tylko o nim. Wszyscy podkreślają, że musimy zdobyć jeszcze cztery punkty, ale my chcemy wygrać wszystkie trzy mecze i pokazać naszą siłę. Z pewnością nie będziemy kalkulować - zapewnia pomocnik Legii Dominik Furman.
- Dziś trenowaliśmy trochę lżej, ale takie zajęcia są bardzo przydatne. Ćwiczyliśmy rożne rozegrania akcji ofensywnych, dośrodkowania, przerzuty, zmianę ciężaru gry – takie rzeczy zawsze przydają się w czasie meczu. Zapewne przydadzą się również w Łodzi. Jeśli wygramy będziemy już bardzo blisko tytułu, będziemy czekać na ruch Lecha. Czy myślimy już o fecie? Słyszałem, że jest pomysł aby w przypadku zdobycia przez nas mistrzostwa, kibice cieszyli się na Placu Defilad. Nie wiem czy to dobry pomysł czy zły. Moim zdaniem nie ważne gdzie, ważne by feta była, by była okazja do świętowania – dodał „Furmi”.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.