Dominik Furman: Straciliśmy dwa punkty
16.09.2012 21:16
- Ani nie zabrakło nam sił, ani Górnik nie zepchnął nas do defensywy… Na pewno bardziej straciliśmy dwa punkty, niż zdobyliśmy jeden. Czy zgodzę się, że obie bramki padły po indywidualnych błędach? Zremisowaliśmy na własne życzenie, taka jest prawda. Każdy czasem się myli, ale wygrywa lub przegrywa cały zespół. Legia to zespół - zaznacza 20-letni rozgrywający.
- Jak to było? Kuba (Wawrzyniak – przyp. red.) szybko rzucił mi z autu piłkę, ja ją przyjąłem i uderzyłem w kierunku dalszego słupka. Wiem, że było daleko, ale po pierwsze – Górnik strzelał z dystansu częściej od nas, a po drugie – moim zdaniem – my trochę zbyt rzadko sprawdzaliśmy Skorupskiego. On nie miał dziś najlepszego dnia, dlatego podjąłem taką decyzję. Radość po bramce? Kurczę, byłem trochę zmieszany, bo "szorował" mi buty reprezentant Polski. Fajny gest z jego strony, nie spodziewałem się tego - przyznaje, choć w jego głosie trudno doszukać się radości.
- Teraz strzeliłem drugiego gola z rzędu, ale nie odfruwam, spokojnie. Pamiętam, co było po Rosenborgu. Nie pytaj mnie o to, czy kolejna zdobyta bramka powoduje, że wejdę do pierwszego składu. Trener Urban na nas wszystkich patrzy chyba bardziej szczegółowo. To ja muszę grać dojrzale i to ja muszę powodować, żeby trener jak najczęściej stawiał przy moim nazwisku plusiki - dodaje na zakończenie.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.