Dominik Furman: Trener Tuluzy życzył mi powodzenia
18.01.2015 13:54
Co to za rzeczy?
- Mam swoje przemyślenia, ale to pokażą mecze. Czasem lepiej mniej powiedzieć, a więcej zrobić.
Gdy przed rokiem opuszczałeś Legię to gdzie widziałeś siebie po kolejnych 12 miesiącach? Chyba nie tutaj z powrotem?
- No może nie, ale tak się życie potoczyło i jestem tutaj z powrotem. Cieszę się, że tu jestem.
Dlaczego nie udało się we Francji?
- Miało na to wpływ wiele czynników, za mało czasu minęło aby to ocenić, a ponadto teraz nie chcę o tym myśleć. Jestem w nowym zespole i chciałbym aby tutaj się udało.
Jaka była reakcja w Tuluzie na ofertę wypożyczenia?
- Trener życzył mi powodzenia i powiedział, że będzie oglądać moje mecze. Ja również życzę im powodzenia, po sytuacja w tabeli Tuluzy nie jest zbyt ciekawa.
Rozmawiałeś już z trenerem Heningiem Bergiem?
- Zamieniliśmy kilka zdań, ale na dłuższą rozmowę czas będzie na obozie w Turcji. Cieszę się jadnak na tą współpracę.
Dostrzegłeś jakieś zmiany w klubie?
- Jestem dopiero praktycznie pierwszy dzień. Ludzie w większości ci sami. Dzisiejszy trening był nieco inny niż jak ja byłem. To dobrze, bo od każdego można się czegoś nauczyć.
Masz na te pół roku jakiś cel?
- Nie. Żadnego. Jedynie zespołowy. Chciałbym abyśmy zdobyli mistrzostwo i Puchar Polski oraz jak najdalej zaszli w Lidze Europy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.