Dominik Furman: Zneutralizowaliśmy atuty Botosani
17.07.2015 00:11
- W drugiej połowie dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, a rywale trochę „siedli” fizycznie. Dlatego mieliśmy potem więcej sytuacji pod bramką Botosani. Znaliśmy styl gry przeciwników - wysoki napastnik i dosyć kreatywni gracze w środku pola. Udało nam się zneutralizować atuty Rumunów. Niczym nas nie zaskoczyli. Gdybyśmy strzelili dwie czy trzy bramki to losy rywalizacji byłyby rozstrzygnięte, a tak musimy się spodziewać, że gracze z Botoszan zagrają jeszcze bardziej agresywnie - powiedział Dominik Furman, pomocnik stołecznej Legii.
- Nemanja Nikolić i Aleksandar Prijović dochodzą do sytuacji strzeleckich i kwestią czasu jest aż strzelą swoje pierwsze gole. W Rumunii będziemy chcieli zdobyć bramkę jako pierwsi. Chcemy pozostawić za sobą pozytywne wrażenie - dodał "Furmi".
- Nie czuliśmy rosnącej z minuty na minutę presji kibiców. Dobrze, że wygraliśmy. Gdyby tak się nie stało, mielibyśmy do siebie pretensje. Dopiero zaczynamy sezon i będziemy dążyć do tego, by najbliższa jesień była podobna do tej z zeszłego roku - zakończył pomocnik.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.