Doping kibiców w meczu z Lechią - audio i video
03.10.2010 19:44
Na meczu z Lechią na trybunach stadionu Legii zasiadło nieco ponad 17 tysięcy kibiców. Było więc, co zrozumiałe, także trochę ciszej niż tydzień wcześniej podczas spotkania z Lechem Poznań. Jednak kibice nie zawiedli, od pierwszej do ostatniej minut wspierali piłkarzy. Było długie i głośne "Legia, Legia Warszawa" a także "Czy wygrywasz, czy nie, ja i tak kocham Cię, w moim sercu Legia - i na dobre, i na złe".
W pierwszej połowie był także walczyk "Labada", wspólne tańce oraz podrzucanie do góry białymi koszulkami. Kibice gości przybyli do Warszawy dość licznie, ale przebijali się przez głośne śpiewy legionistów niezwykle rzadko. Zaprezentowali trzy race i kilkaset zielono-biało-zielonych flag na kijach. Jednak fani z Gdańska zaistnieli dopiero po drugiej bramce, kiedy trochę osłabł doping dla naszej drużyny.
Generalnie o meczu większość fanów chce jak najszybciej zapomnieć. O tym jaki był poziom widowiska sportowego najlepiej świadczy fakt, że na trybunach wschodniej i południowej ludzie zaczęli opuszczać stadion przed ostatnim gwizdkiem arbitra.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.