Doping wróci na mecz z Wisłą?!
28.09.2008 14:29
Przed meczem z Piastem pojawiła się szansa na powrót dopingu na trybunach stadionu Legii. Z jednej strony z SKLW i zarządem KP Legia rozmawiał Wilczyński, a zupełnie niezależnie mediowali trzej byli piłkarze Legii, którzy stworzyli grupę o nazwie „trzy dziesiątki". To Kosecki, Kucharski i Dziekanowski, mający za sobą występy z legijną „dyszką".
- Nie mogliśmy patrzeć na to, co się działo wokół Legii, stąd pomysł pomocy - oznajmili kibicom byli napastnicy i zabrali się do pracy. - My naprawdę chcemy, żeby na Legii była normalna sytuacja. Nie szukamy rozgłosu. Dlatego, by nie zapeszać, nie chcemy na razie zdradzać szczegółów naszych rozmów. Jeżeli osiągniemy porozumienie, z pewnością o tym poinformujemy - mówi popularny "Dziekan".
- Jeśli okaże się, że działacze wcale nie chcą porozumienia, zorganizujemy konferencję prasową, na której powiemy jak było. I na Legię chodzić w takiej atmosferze nie będziemy - zapowiedzieli piłkarze.
Mediacje to długi i skomplikowany proces dochodzenia do rozwiązania sporu, prowadzony w obecności osoby neutralnej - mediatora. Każda mediacja kieruje się takimi zasadami jak dobrowolność, bezstronność, neutralność, akceptowalność, poufność, profesjonalizm, bezinteresowność i szacunek do stron. Byli napastnicy Legii odbyli po jednym spotkaniu z każdą ze stron. W tak krótkim czasie nie dało się wyjaśnić, a być może nawet omówić wszelkich spornych kwestii, dzielących klub i kibiców. My mamy nadzieję, że to jednak nie koniec prób, że będą one kontynuowane w następnych tygodniach. Jeśli tak się stanie to być może obie strony dojdą jednak do porozumienia. Może już na mecz z Wisłą? Trzeba mieć nadzieję, że tak się właśnie stanie. Nic innego nam nie pozostało... Na razie trwa wojna, która nikomu nie służy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.