Dossa Junior zwiększa obciążenia, trenował Hołownia

Na zajęciach zgodnie z planem pojawił się młody Mateusz Hołownia. 16-letni lewy obrońca nie czuł tremy, dobrze radził sobie w gierkach ze starszymi kolegami. Wokół boiska truchtał Jakub Kosecki, który wczoraj ucierpiał pod koniec sobotniego treningu. Z zespołem ćwiczyła cała czwórka młodych graczy, którzy byli na zgrupowaniu w Gniewinie - Mateusz Wieteska, Adam Ryczkowski, Bartłomiej Kalinkowski i Robert Bartczak.

Sztab szkoleniowy podzielił piłkarzy na dwa zespoły, wygląda na to, że z Hapoelem Beer Szewa zagrają: Kuciak – Broź, Rzeźniczak, Astiz, Brzyski – Pinto, Jodłowiec – Żyro, Radović, Kucharczyk – Orlando Sa.  Zaś z Zawiszą o Superpuchar: Jałocha / Budziłek – Kalinkowski, Lewczuk, Wieteska, Bereszyński – Vrdoljak, Kopczyński – Bartczak, Saganowski, Kosecki / Ryczkowski – Piech. Zawodnicy z tego pierwszego zestawienia (z wyjątkiem Orlando) oraz Ivica Vrdoljak zakończyli zajęcia po godzinie, pozostali zaś trenowali dłużej.

Na koniec treningu legioniści ćwiczyli rzuty karne, najciekawiej uderzał Orlando Sa, gdyż patrzył się bok, a strzelał idealnie tam gdzie chciał. Łukasz Budziłek był bezradny.

Kolejny trening zaplanowano na poniedziałek na godzinę 18. 45 minut wcześniej z dziennikarzami spotka się trener Henning Berg oraz dwaj zawodnicy – Arkadiusz Piech i Bartłomiej Kalinkowski.