Domyślne zdjęcie Legia.Net

Dragomir Okuka: Będziemy walczyć do końca

Piotr Kamieniecki

Źródło: Super Express

30.12.2010 11:42

(akt. 15.12.2018 02:47)

Po tym jak Józef Wojciechowski postanowił zmienić trenera w Polonii w kuluarach padały różne nazwiska. Wiele mówi się o "legijnej" zamianie. Pawła Janasa, który powrócił na stanowisko dyrektorskie miałby zmienić Dragomir Okuka. Właściciel klubu z Konwiktorskiej uważa, że Serb to dobry trener. We wtorek obaj panowie się spotkali i omówili warunki współpracy. Decyzje prezesa Okuka pozna w piątek lub sobotę.
- Czy w czasie rozmowy przekonał pan do siebie właściciela Polonii, Józefa Wojciechowskiego?

- Nie wiem, ale on na mnie zrobił niesamowite wrażenie. To człowiek, który dużo od siebie wymaga, a i pomysłów mu nie brakuje. Przedstawiłem mu swoją filozofię pracy, napiłem się dobrego wina i wróciłem do Serbii.

- Obiecał pan, że zdobędzie dla niego mistrzostwo?

- To nie działa tak, że przyjdzie Okuka i od razu wygra mu ligę. Zadeklarowałem tylko, że na pewno drużyna pod moimi rządami będzie walczyła do końca meczów. Prezes chciałby, aby zespół utrzymywał formę przez dłuży czas, a nie jak ostatnio, gdy wyniki przypominały sinusoidę. Skład jest bardzo mocny, z kilkoma reprezentantami Polski, jak Jodłowiec, Mierzejewski, Sobiech i Smolarek. Skoro Ebi błyszczał w Bundeslidze, to i w polskiej lidze powinien być gwiazdą.

- Na ile miałby pan podpisać kontrakt?

- Prezes podkreślał, że nowy szkoleniowiec Polonii dostanie umowę na pół roku. Wszystko po to, aby obie strony się poznały. To dobre rozwiązanie. Co mi po umowie na dwa lata, jeśli po dwóch porażkach straciłbym pracę? W greckiej Kavali miałem kontrakt właśnie na dwa lata, a zwolnili mnie po 11 meczach. A zespół był na trzecim miejscu...

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.