'Druga' reprezentacja a legioniści

Zdecydowałem się napisać artykuł, w którym chciałbym porównać zawodników "drugiej" reprezentacji Polski, która w niedzielnym meczu towarzyskim rozegranym na Cyprze wygrała 2:1 z Wyspami Owczymi, z piłkarzami warszawskiej Legii, którzy zastąpili lub zostali zastąpieni przez swoich kolegów w tym meczu. "Druga" reprezentacja składała się z piłkarzy, którzy na co dzień grają w polskich klubach z wyjątkiem Jakuba Wierzchowskiego (Werder Brema) i Mariusz Lewandowskiego (Szachtar Donieck). W niedzielnym meczy wystąpiło aż pięciu legionistów: Wojciech Kowalewski, który w 76. minucie zmienił Wierzchowskiego; Jacek Zieliński, który po prawie rocznej kontuzji wrócił na boisko i zagrał w meczu z Wyspami Owczymi całe 90 minut!; Tomasz Kiełbowicz, który zmienił Macieja Stolarczyka w 65 minucie; Maciej Murawski, który zmienił w przerwie Mariusza Lewandowskiego no i ostatnim zawodnikiem, który zagrał w niedzielnym meczu był Mariusz Piekarski. "Piekario" został zmieniony w przerwie przrez Pawła Drumlaka. Mecz z Wyspami Owczymi nie był porywającym widowiskiem, ale jak mógł być, jeśli narodowy drużyna Wysp Owczych należy do słabeuszy na starym kontynencie A na dodatek, Polacy także nie zagrali imponująco, ale ich można usprawiedliwić. Zagrali w takim składzie i z takim ustawieniem po raz pierwszy. Widać był brak zgrania. Dla niektórych była to jedyna okazja, aby pokazać się przed Jerzym Engelem i mieć nadzieje, że pojedzie się na Mistrzostwa Świata. Przechodząc już do kwint esencji tego artykułu spróbuje porównać umiejętności piłkarzy z "drugiej" z zawodnikami Legii, zaczynając od pozycji bramkarza. "Gibon" zagrał w debiutanckim meczu tylko 15 minut lub aż 15 minut, więc było trudno cokolwiek pokazać przed selekcjonerem.. Z pewnością było to wyróżnienie dla naszego bramkarza, ale gdyby nie kontuzje Grzegorza Szamotulskiego i Mariusz Liberdy, nie załapałby się na wyjazd z reprezentacją na Cypr. Na pewno notowania bramkarza Legii wzrosły w polskiej lidze, a może nawet w Europie? Obrona w meczu z Cyprem zagrała poprawnie, zdarzył się jeden błąd, po którym Rogwi Jakobsen strzelił bramkę dla swojej drużyny. Na obronie zagrali: Tomasz Ciesielski, Bartosz Bosacki, Maciej Stolarczyk, Arkadiusz Głowacki oraz legioniści: Tomasz Kiełbowicz (zmienił Stolarczyka) i oczywiście Jacek Zieliński, który jak pisałem powyżej zagrał cały mecz.. "Zielu" oczywiście był podporą obrony reprezentacji i było widać, że wraca do wysokiej formy i myślę, że może być pewny wyjazdu do Korei i Japonii Jeśli nie złapie kontuzji (odpukać!!!). Kiełbowicz, który zagrał na nietypowej dla siebie pozycji, miał okazję, aby strzelił bramkę, ale piłka po jego strzale trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. Trudno jest porównać grę Stolarczyka i Kiełbowicza, bo obaj Ci piłkarze w swoich klubach grają na innych pozycjach. Stolarczyk gra typowego obrońcę, natomiast Kiełbowicz gra na lewej pomocy a w meczu z Wyspami Owczymi zagrał na lewej obronie i zdarzały mu się wypady do przodu. Kolejnym reprezentantem Legii na Cyprze był Maciej Murawski, który zagrał poprawnie, choć bez żadnych rewelacji, tak jak Mariusz Lewandowski, którego zmienił. Najlepiej obok Jacka Zielińskiego zagrał Mariusz Piekarski. Zagrał lepiej od swojego zmiennika Pawła Drumlaka. Próbował przyspieszać grę, podawać z pominięciem drugiej linii, choć Jerzy Engel na więcej liczył z jego strony. Jeśli piłkarze Legii myślą o tym, aby pojechać na Mistrzostwa Świata muszą jeszcze wiele zdziałać. Nie mogą zapomnieć, że prawdziwa reprezentacja już jest wykrystalizowana a oni co jedyne mogą być zmiennikami. Chociaż piłkarz, który błyszczał w meczu "drugiej" z Wyspami Owczymi to nie znaczy od razu, że będzie przy najbliższej okazji powołany na kolejny mecz reprezentacji Polski. Mecz ten charakter wyłonienia niewielkiej liczby piłkarzy, którzy mają jakieś aspiracje na grę w Korei i Japonii, a co z tego wyniknie przekonamy się z pewnością niebawem...