Drugie miejsce w turnieju przy Nowowiejskiej

Od rana w hali przy ulicy Nowowiejskiej w Warszawie odbywał się turniej pod tytułem Wielka Orkiestra Sportowej Pomocy. Drużyny były podzielone na kilka grup. Jednak każda z nich rozgrywała między sobą "małe mistrzostwa". Od 10 widzowie mogli podziwiać między innymi reprezentacje Parlamentarzystów, PZPN, Artystów Polskich czy TVN. Mimo wszystko dopiero w okolicach godziny 14 hala zaczeła się zapełniać. Powód? Był prosty. Za chwilę mieli pojawić się piłkarze Legii. Tuż przed rozpoczęciem rozgrywek grupy trzeciej, w której występowała Legia, odbyło się rozdanie nagród wygranym grupy 2, w której grał zespół telewizji TVN. Prawdziwy show dał w tym momencie prezenter prognozy pogody w tej stacji Tomasz Zubilewicz, który wraz z publicznością odśpiewał kilka legijnych piosenek. Legioniści na Nowowiejską przybyli w następującym składzie: Łukasz Fabiański Maciej Korzym Ireneusz Kowalski Marek Saganowski Łukasz Surma Kamil Ryłka Tomasz Starowicz Rafael Leite Antunis Anderson Dariusz Zjawiński Kamil Ryłka Tomasz Starowicz Pierwsze spotkanie mini turnieju, to mecz Legii z reprezentacją Przeglądu Sportowego. Widać było, iż część z zawodników "PS" była zmęczona wczorajszym Balem Mistrzów Sportu i legioniści gładko ich ograli 12:0, mogąc strzelić przynajmniej dwa razy więcej goli. Najwięcej z nich, bo 4 strzelił Marek Saganowski, a trzykrotnie piłkę w bramce rywali umieścił świeży nabytek zespołu, Dariusz Zjawiński. Legia Warszawa - Przegląd Sportowy 12:0 Gole dla Legii: Marek Saganowski (4) Dariusz Zjawiński (3) Łukasz Surma (2) Andreson Dimitrij Mołosz Maciej Korzym Drugie swoje spotkanie przyszło naszym piłkarzom rozegrać z reprezentacją Panoramy, programu informacyjnego kanału 2 telewizji publicznej. Mecz zakończył się wynikiem 15:1 i jak sam rezultat wskazuje, był jednostronnym widowiskiem. Legia Warszawa - TVP2 Panorama 15:1 Bramki dla Legii: Marek Saganowski (3) Dimitrij Mołosz (3) Tomasz Starowicz (3) Łukasz Surma (2) Anderson Maciej Korzym samobójcza Dopiero piąte spotkanie miało przynieść emocje. Spotkały się w nim drużyny Legii i wicemistrza Warszawy w piłce halowej, Drukarnia Art Janex Mala Serbia. Oba zespoły przystępowały do rywalizacji ze zdobytymi sześcioma punktami. Publiczność na pewno nie mogła czuć się zawiedziona. Dużo szybkich i składnych akcji, walka na całym boisku i ogromne poświęcenie rywali Legii, przyniosło im wygraną w stosunku 7:5. W piątej minucie meczu piłkarze Malej Serbii objęli prowadzenie. Chwilę później wyrównał Maciek Korzym, a po kilkudziesięciu sekundach było już 3:1 dla Legii po dwóch trafieniach Marka Saganowskiego. Bardzo ładnie zachowywała się zgromadzona publiczność, która po każdej bramce "Sagana" skandowała: "To dla Antosia, hej Sagan, to dla Antosia". Na twarzy Marka było widać wzruszenie i zadowolenie. Przy stanie 3:1 nastąpiły zmiany w składach. W Legii wyszedł "drugi garnitur" i przewaga zaczęła się "sypać". Legioniści stacili 4 gole i przegrywali już 3:6. Wtedy przypomniał o sobie Saganowski, który zdobył dwa gole. Jednak mądra gra rywali, którzy bronili się całym zespołem i wyprowadzali groźne kontry, pozwoliła im na zdobycie jeszcze jednej bramki. Po zakończeniu spotkania zawodnicy Drukarni Art Janex Mała Serbia byli niezmiernie szczęśliwi. Nie ma się co dziwić, niecodziennie ogrywa się Legię. Legia Warszawa - Drukarnia Art Janex Mala Serbia 5:7 Bramki dla Legii: Marek Saganowski (4) Maciej Korzym Po zakończeniu ostatniego spotkania, w którym zmierzyły się dwie najsłabsze drużyny, Przegląd Sportowy i TVP2 Panorama, uczestnicy otrzymali drobne upominki. Warto zaznaczyć, iż sporym charakterem wykazał się zespół "Przeglądu", który przegrywając z Panoramą już 1:5, doprowadził do remisu. O 3 miejscu w grupie decydowały rzuty karne. Te lepiej jednak wykonywali "telewizyjni" i wygrali 2:0. Zapewne kibiców interesuje, jak zaprezentowali się zawodnicy po przerwie urlopowej. Oczywiście należy przede wszystkim wyróżnić "Sagana", który imponował skutecznością i spokojem pod bramką rywali. Wiadomo, że Marek Saganowski zawsze bardzo dobrze prezentuje się wiosną, więc należy się spodziewać, że nie inaczej będzie w tym roku. Na wyróżnienie zasługuje także Łukasz Fabiański, nowo pozyskany bramkarz. Imponował przede wszystkim refleksem, obronił pewnie kilka strzałów z niewielkiej odległości, a przy straconych bramkach nie miał żadnych szans. Jeśli będzie bronił tak w dorosłej piłce, to o nasptępcę Artura Boruca nie musimy się martwić. Całkiem przyzwoicie wypadł drugi zimowy nabytek, Dariusz Zjawiński. Strzelił kilka bramek, ale ważniejsze od nich było to, że grał bez kompleksów i potwierdził swoje walory. Oby tak dalej. Nieźle zagrał także brazylijczyk Anderson. Imponował przede wszystkim techniką, panowaniem nad piłką i tym, że sporo widział na boisku, co jak na piłkarza rodem z Brazylii zwyczajne nie jest. Dimitrij Mołosz pokazał się przede wszystkim w ofensywie, choć jest nominalnym lewym obrońcą. O jego defensywnych umiejętnościach nie można za dużo powiedzieć, gdyż po pierwsze, grano w hali, po drugie, w pierwszych dwóch meczach przeciwnicy raczej nie sprawili, żeby musiał się w destrukcji wykazać. Pozostali piłkarze również wypadli przyzwoicie. Kilka udanych zagrań zaliczył Ireneusz Kowalski, co pozwala myśleć, że spełni wiosną pokładane w nim nadzieje. Wyniki: Legia - Przegląd Sportowy 12:0 TVP2 Panorama - Drukarnia Art Janex Mala Serbia 6:11 Legia - TVP2 Panorama 15:1 Przegląd Sportowy - Drukarnia Art Janex Mala Serbia 1:13 Legia - Drukarnia Art Janex Mala Serbia 5:7 TVP2 Panorama - Przegląd Sportowy 5:5 (karne 2:0) Końcowa klasyfikacja: 1. DRUKARNIA ART JANEX MALA SERBIA 2. Legia Warszawa 3. Panorama TVP2 4. Przegląd Sportowy