Domyślne zdjęcie Legia.Net

Drużyna niechlubnych rekordów

Marcin Gołębiewski

Źródło:

01.08.2005 11:04

(akt. 28.12.2018 02:20)

30 minuta meczu Legia Warszawa - GKS Katowice w sezonie 2004/2005 gola na 2:0 strzela Jacek Magiera. Przez kolejne 330 minut stołeczna jedenastka nie potrafił zdobyć bramki w lidze. Trzeci z rzędu mecz Legii w IDEA Ekstraklasie kończy się bezbramkowym remisem (ostatni mecz poprzedniego sezonu z Wisłą Płock, oraz dwa obecnego z Arką i Łęczną).
Niestety drużyna Jacka Zielińśkiego wyróżnia się jak na razie niechlubnymi rekordami. W poprzednim sezonie zanotowała serię siedmiu meczów bez zwycięstwa oraz serię trzech przegranych z rzędu. Rekordu z sezonu 1962/63 – 9 spotkań bez zwycięstwa poprawić się jednak nie udało. Może uda się w tym? Na pocieszenie pozostaje fakt, że od pięciu spotkań ligowych legioniści bramki także nie stracili (Polonia, GKS Katowice, Wisła Płock, Arka, Górnik Łęczna). Formacja obronna to jak dotychczas jedyna, która gra bardzo poprawnie. Nie bez znaczenia jest jednak fakt, że także sprzyja jej szczęście. Zarówno w Gdyni jak i w Łęcznej przed stratą gola uchroniły Legię poprzeczka i słupek. Takie statystyczne wyliczenia to nic innego jak zabawa. Trenerzy oraz piłkarze raczej rzadko się nimi przejmują. Czarna seria może zostać na szczęście w każdej chwili przerwana, po czym może zamienić się w serię wygranych meczu z rzędu. Taki przykład tej zamiany już mieliśmy. Wystarczy przypomnieć drużynę Dragomira Okuki, która po serii pięciu porażek z rzędu odbiła się od dna i zdobyła mistrzostwo Polski. Podobnie było z drużyną narodową Jerzego Engela, która po serii meczów bez strzelenia gola wywalczyła w pięknym stylu awans do Mistrzostw Świata w Korei i Japonii. Miejmy nadzieję, że i tym razem ta smutna dla nas seria jak najszybciej zamieni się w pasmo zwycięstw.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.