Dusan Kuciak: Jeśli zgłosi się dobry klub, to pewnie odejdę z Legii
09.04.2014 08:13
Dusan Kuciak był wypytywany o swoje wybuchowe zachowania podczas meczów. - Wychodząc na murawę widzę cztery linie i jestem skoncentrowany tylko na nich i na piłce. Czasami krzyknę, różnie to ludzie odbierają, ale ja naprawdę robię to po to, aby wygrać mecz. Odkąd zacząłem grać w piłkę, to taki jestem i to już chyba się nie zmieni. W domu umiem odkurzyć, włożyć talerze do zmywarki, wyciągnąć rękawice z pralki i wynieść śmieci. Za rodzinę oddam wszystko, ale tak samo jest w czasie meczów. Dla mnie Legia i moja dziewczyny, to cały świat - mówił słowacki golkiper cytowany przez Warszawa.sport.pl.
Ciepłe słowa od Kuciaka padły też w kierunku Krzysztofa Dowhania. - Jemu zawdzięczam najwięcej. Jest dla mnie jak drugi ojciec. Kimś podobnym na Słowacji był dla mnie w przeszłości Stanislav Seman. Jeśli kiedyś zdecyduję się z Legii odejść, to zapytam trenera Dowhania, czy nie chce jechać ze mną - mówił bramkarz.
Spotkanie z legionistami potrwało blisko dwie godziny. Pod koniec odbyła się loteria, w której do wygrania były koszulka Dudy oraz bluza Legii, w której broni Kuciak. Później legioniści przez kilkadziesiąt minut rozmawiali już mniej oficjalnie, rozdawali autografy i pozowali do zdjęć.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.