Dusan Kuciak: Wciąż rozgrywam ten mecz i szybko nie skończę
15.12.2014 10:15
Bramkarz Legii Dusan Kuciak jeszcze nigdy, grając w Legii, nie puścił trzech goli już do przerwy. - Zgadzam się, psujemy dobre wrażenie takimi spotkaniami. Zresztą... każdy mecz jesienią przed przerwą na kadrę czy teraz, przed urlopami, wyglądał z naszej strony dramatycznie. Wcale nie miałem dużo roboty. Trzy razy podeszli pod moją bramkę i strzelili trzy gole. Ten pierwszy był ważny. Cernych idealnie kopnął piłkę, wyszedłem, ale nie mogłem nic zrobić, przeleciała mi pomiędzy nogami. Jeśli tak chciał zakończyć akcję, to mu gratuluję - ocenił Słowak.
Po spotkaniu z Górnikiem Łęczna Słowak wyszedł z szatni bardzo zdenerwowany. - Ja jeszcze gram ten mecz i szybko go nie skończę. Jestem zły, bardzo zły. Brak mi słów, żeby określić to, co dzieje się z nami w tych spotkaniach, o których mówiłem. Powiedzieliśmy sobie w szatni, że skoro oni w 45 minut byli w stanie strzelić nam trzy gole, to my możemy zrobić to w drugiej połowie i przynajmniej odrobić straty. I staraliśmy się, ale tylko raz pokonaliśmy bramkarza Górnika. Nie jestem zmęczony, jestem wciąż zdenerwowany na tę porażkę. Czekałem na ten urlop, a po takim spotkaniu, jak to nasze w Łęcznej, nawet z wolnego nie potrafię się cieszyć - zakończył Słowak.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.