Duże zmiany w zarządzie Legii
23.02.2022 20:00
Marcin Herra będzie w nim w randze wiceprezesa zarządzającego klubem, to on przejmie większość obowiązków, w tym zarządzenie klubem, od właściciela. W praktyce ma to oznaczać, że Dariusz Mioduski usuwa się w cień, oddaje dużą część władzy innym osobom. To de facto stało się już w grudniu poprzedniego roku, kiedy Jacek Zieliński zastąpił Radosława Kucharskiego na stanowisku dyrektora sportowego. To jemu podlega pion sportowy z pierwszą drużyną włącznie. Głównymi zadaniami nowego wiceprezesa będzie poprawa relacji z kibicami, poprawa frekwencji na trybunach, działania prosprzedażowe i stworzenie krótkiej ścieżki decyzyjnej.
W zarządzie pozostaje wiceprezes Jarosław Jurczak, który jest w nim od 2019 roku, nadzorując finanse, dział prawny i admistracyjny. Przez 2,5 roku zarządzał większością obszarów w klubie, teraz jego rola zostanie w dużym stopniu ograniczona, zajmie się obszarem finansowo-prawnym. Opuści go natomiast Tomasz Zahorski, który awansował w 2019 roku, po zakończeniu budowy Legia Training Center, za który był odpowiedzialny. W klubie pracuje od 2014 roku, z półroczną przerwą w czasie konfliktu właścicielskiego z 2016 roku. Teraz trafi do innej spółki kontrolowanej przez Mioduskiego.
Powyższe zmiany oznaczają, że po niespełna 5 latach (połowa marca 2017) od wykupienia 40 procent akcji od Bogusława Leśnodorskiego i Macieja Wandzla, Mioduski zmienia sposób kierowania Legią. Naturalnie to w największej mierze efekt tego, co stało się w bieżącym sezonie, choć też następstwo błędów popełnianych wcześniej, pudrowanych przez wynik sportowy na krajowych boiskach. Legia musi zostać przebudowana, a właściwie zbudowana po nowemu, w wielu obszarach, od marketingu po to, co najważniejsze, czyli pierwszą drużynę - przedostatni zespół tabeli PKO Ekstraklasy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.