Dylematy Urbana
19.04.2008 11:32
Walczyć o drugie miejsce w lidze, czy skoncentrować się na Pucharze Polski? - to główny problem, z jakim musi sobie poradzić Jan Urban. - Gdybym mógł oddać drugie miejsce za zwycięstwa w finałach naszych rozgrywek pucharowych, tak bym zrobił. Mecze finałowe to znakomite przeżycie, kolejne doświadczenia i trofea, które trafią do klubowej gabloty - deklaruje trener. Cel, jaki przed nim postawiono, to uzyskanie kwalifikacji do rozgrywek o europejskie puchary. Jeśli nie uda się go zrealizować, klub poniesie spore straty finansowe.
Sytuacja, w jakiej wiosną znajduje się szkoleniowiec, nie jest godna pozazdroszczenia. Legia przypomina izbę chorych, na którą wciąż ktoś przychodzi, i którą ciągle ktoś opuszcza. Każda przerwa w treningach, choćby tygodniowa, ma negatywny wpływ na ich dyspozycję.
W sobotę będzie mógł skorzystać już z Dicksona Choto, który przez trzy miesiące zmagał sie z urazem kręgosłupa. - Nie wiem, czy Dickson zagra od początku. Muszę rozsądnie dysponować jego siłami - dodaje szkoleniowiec. Znowu musi pauzować Sebastian Szałachowski. W przypadku Piotra Gizy (nie wystąpi już w tym sezonie), najprawdopodobniej nie będzie potrzebny zabieg kontuzjowanego mięśnia przywodziciela.
Do tego dochodzą problemy z kartkami otrzymywanymi przez zawodników. Aż sześciu z nich, w przypadku kolejnego upomnienia, będzie musiało zapomnieć o występie w bardzo prestiżowym spotkaniu z Wisłą Kraków. To Jakub Rzeźniczak, Tomasz Kiełbowicz, Takesure Chinyama, Miroslav Radović, Roger i Jakub Wawrzyniak. Dlatego przed każdym spotkaniem szkoleniowiec musi kombinować, aby rozsądnie gospodarować siłami szczególnie młodzieży, z której coraz częściej jest zmuszony korzystać.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.