Dziekanowski krytycznie o Bergu i rotacji
17.02.2015 08:07
Po niedzielnym występie znacznie łatwiej wymienić tych, którzy zagrali na przyzwoitym poziomie. Przychodzą mi do głowy tylko dwa nazwiska: Orlando Sa i Arkadiusz Malarz. O pozostałych trudno powiedzieć cokolwiek dobrego.
Nie widzę powodu, dla którego trener rozpoczyna sezon czy rundę, robiąc tak wiele zmian w każdym występie. Nie można w lutym wychodzić z założenia, że w kwietniu zawodnicy będą oddychać rękawami, więc trzeba ich oszczędzać. A nawet jeśli tak myśli, to trzeba robić to z większym umiarem. Każdy zawodnik, którego Berg planuje wystawić w czwartek, powinien być w stanie zagrać co najmniej 60 minut w niedzielę i nie czuć żadnego zmęczenia za trzy dni. Nie oszukujmy się, ekstraklasa nie jest najbardziej wymagającą ligą.
"Konkurencja jest ogromna, dlatego muszę stosować rotację" - mówi Berg. Wydawało mi się, że konkurencja oznacza, że trener ma komfort, by w każdym spotkaniu wybierać tych, którzy są w najwyższej formie, a nie obdzielać piłkarzy występami po równo. Nie podoba mi się też styl, w jakim Berg wprowadza młodych piłkarzy do drużyny. Europejskim standardem jest wystawianie ich obok starszych, doświadczonych zawodników. Tych, którzy stanowią trzon zespołu i którzy dają najlepszy przykład. Norweski trener Legii młodych rzuca na głęboką wodę i zostawia ich samym sobie. Jeśli tak ma się to odbywać, to rzeczywiście trzeba przyklasnąć każdemu transferowi młodego legionisty zagranicę, jeśli tylko wpływa za niego oferta powyżej miliona euro, bo w Legii nie będą mieć wielkich możliwości rozwoju.
Trenerzy lubią maskować wyjściowy skład i taktykę przed ważnymi spotkaniami, robią jakieś zmiany w meczach poprzedzających ten ważny występ, ale każdy mimo wszystko stara się uniknąć katastrofy. Jedyne, co może usprawiedliwiać decyzje Berga w tych dwóch spotkaniach, to próba zagrania na emocjach Ajaksu - po obejrzeniu spotkania z Jagiellonią Holendrzy mogą Legię po prostu zlekceważyć. Chociaż wątpię, by trener Holendrów Frank de Boer pokazał piłkarzom zapis wideo z tego meczu. Byłaby to strata czasu.
Cały tekst Dariusza Dziekanowskiego można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.