Dziekanowski wraca do reprezentacji
21.12.2007 08:26
<b>Dariusz Dziekanowski</b> wraca do sztabu reprezentacji Polski. Po wczorajszym spotkaniu selekcjonera kadry <b>Leo Beenhakkera</b>, prezesa PZPN <b>Michała Listkiewicza</b> i Dziekanowskiego cala trójka wyszła uśmiechnięta. Trener biało-czerwonych chciał przed świętami rozstrzygnąć kwestię stanu osobowego swego sztabu szkoleniowego i dopiął swego. Jak przyznał, zależało mu głównie na przywróceniu do pracy w roli swego asystenta "Dziekana". - Świetnie się z nim rozumiem. Co więcej, kiedy Darek był w sztabie, zespół nie tylko wygrywał mecze, ale także grał bardzo atrakcyjny futbol - argumentował Holender.
Listkiewiczowi, który miał Dziekanowskiemu za złe, że kilkakrotnie krytycznie wypowiadał się na temat PZPN (za co ukarał go nawet naganą), opcja przywrócenia do pracy krnąbrnego trenera niespecjalnie się uśmiechała. Obiecał jednak Beenhakkerowi, że ten będzie miał wolną rękę przy doborze współpracowników. Zastrzegł przy tym, że jeśli Leo zechce dokonać jakiejś korekty w sztabie, to tylko na zasadzie wymiany. - Nie mamy dodatkowych etatów - mówił.
Ale "Dziekan" etat w PZPN ciągle ma. Tyle że od maja, kiedy z powodu kłopotów osobistych i zdrowotnych nie pojawił się na zgrupowaniu kadry przed eliminacyjnymi meczami Euro 2008 z Azerbejdżanem i Armenią, przebywał na zwolnieniu lekarskim. Skończyło mu się ono w listopadzie.
- Teraz jestem na urlopie. Do pracy w związku wracam w styczniu - przyznał wczoraj. Czy w roli asystenta Beenhakkera? - Nowy sztab kadry zostanie ogłoszony w styczniu. Nic więcej nie powiem - ucina rozmowę.
Jednak perswazje Beenhakkera przyniosły skutek i Listkiewicz, który ma obecnie większe problemy (musi wyciągnąć z tarapatów wiceprezesa PZPN Eugeniusza Kolatora), zatwierdził decyzję selekcjonera i "Dziekan" wróci do pracy z reprezentacją. Na swoich stanowiskach zostaną też pozostali trenerzy: Adam Nawałka, Bogusław Kaczmarek, Frans Hoek i Andrzej Dawidziuk.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.