Dzień Sztangi
17.01.2008 13:12
Na zgrupowaniu Legii w Esteponie tradycją stało się, że któryś z zawodników spóźnia się na trening. Wczoraj przytrafiło się to <b>Takesure Chinyamie</b>, dziś <b>Aleksandarowi Vukoviciowi.</b> - Byłem przekonany, że odjeżdżamy o godz. 10 - tłumaczył zejście do hotelowego hallu o godz. 9.52 "El capitano". Oluś szybko poszedł do swojego pokoju, wziął telefon i zadzwonił do <b>Ireneusza Zawadzkiego</b>. Kierownik uruchomił magazyniera "Boję" i kapitan Legii mógł dotrzeć samochodem do ośrodka treningowego.
A tam w obroty wziął jego oraz pozostałych piłkarzy trener Ryszard "Sztanga" Szul. Zawodnicy mieli ustawione stacje, na których wykonywali różne ćwiczenia. Skakanie ze sztangą, robienie brzuszków, wymachiwanie sztangą, żonglowanie, skakanie przez płotki - Rysio był w swoim żywiole.
Po serii makabrycznych ćwiczeń piłkarze doskonalili technikę pod okiem Lucjana Brychczego oraz grali w dziada. W końcu trener Jan Urban podzielił zespół na trzy grupy. Jedna ćwiczyła rzuty rożne, dwie pozostałe rozegrały mecz. W pierwszej byli trzej testowani przez Legię piłkarze: James Madidilane, Bernard Parker i Mario Booysen. Najkorzystniejsze wrażenie zrobił wysoki i szczupły stoper Booysen. Nieźle gra głową, ma przegląd pola, potrafi się zastawić czy szybko ruszyć do dośrodkowania.
Na drugiej połowie boiska trwała zażarta walka o zwycięstwo w meczu. W zespole pomarańczowych zagrali: Jan Mucha, Jan Urban, Jakub Rzeźniczak, Piotr Bronowicki, Ariel Borysiuk, Edson i Takesure Chinyama. W drużynie żółtych walczyli: Wojciech Skaba, Jacek Magiera, Inaki Astiz, Piotr Giza, Miroslav Radović, Sebastian Szałachowski i Bartłomiej Grzelak. Arbitrem spotkania był sam "Kici". Żółci dostali sromotny łomot, przegrywając 4:8. Za karę musieli przenieść bramkę ze środka boiska na bok. Pomarańczowi w nagrodę pozowali do pamiątkowych zdjęć.
Po treningu piłkarze udali się na obiad i odpoczynek, by byc w pełni sił na mecz z Rot Weiss Essen, który odbędzie się o godz. 16.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.