
Dziennikarz Marki o Inigo Lopezie
14.06.2013 08:48
(akt. 21.12.2018 15:12)
Pytamy o mocne i słabe strony Hiszpana wylicza. - Bez większych problemów potrafi wprowadzić piłkę do gry. Jest bardzo przydatny przy stałych fragmentach, doskonale gra głową. W ten sposób zdobył wiele bramek. Wady? Jest bardzo powolny. Napastnicy zazwyczaj wpędzają go w nie lada kłopoty w pojedynku biegowym. Kiedy widzi, że przegrywa, najczęściej fauluje, prowokując w ten sposób zbyt wiele rzutów karnych albo niebezpiecznych rzutów wolnych tuż przed polem karnym - mówi dziennikarz "Marki".
Nawet gorsza końcówka w Primera Division nie może zmienić opinii, że to Lopez był centralną postacią defensywy Granady, jej kapitanem. W sezonie 2011/12 strzelił nawet cztery gole w lidze, trafiał do siatki rywali w trzech meczach z rzędu. W minionych rozgrywkach stracił miejsce po kwietniowym spotkaniu z Betisem Sevilla (1:5), w którym strzelił samobójczego gola. Trener Lucas Alcaraz posadził go na ławce, a że wygasał kontrakt Lopeza, to piłkarz z niej już nie wstał. Dostał ofertę przedłużenia o dwa lata, ale odkładał decyzję. Po drodze pojawiły się propozycje od klubów z Segunda Division, a także z Anglii: Swansea, Reading, QPR. I oczywiście Legii, do której mu zdecydowanie najbliżej.
Więcej w serwisie przegladsportowy.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.