News: Dziś decyzja w sprawie biletów na superpuchar?

Dziś decyzja w sprawie biletów na superpuchar?

Marcin Szymczyk

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, Polska The Times

30.01.2012 09:05

(akt. 12.12.2018 06:05)

<p>Tylko 12 dni pozostało do meczu o Superpuchar czyli rywalizacji Legii z Wisłą. Niestety mimo, że spotkanie jest opóźnione o pół roku to w dalszym ciągu nie wiadomo czy się odbędzie. Przedstawiciele stołecznej policji poinformowali gazeta prawna.pl ich zdaniem Stadion Narodowy nie jest jeszcze gotów na organizację meczów i raczej nie wydadzą zgody na spotkanie Wisły z Legią planowane na 11 lutego. Jednak według nieoficjalnych informacji prawdziwą przyczyną sprzeciwu policji jest masowy exodus doświadczonej kadry oficerskiej w Warszawie.</p>

Sprawą zainteresowała sie UEFA, która chciałaby wiedzieć, czy stołeczna policja będzie w stanie zapobiec ewentualnym incydentom, a spotkanie Legii z Wisłą byłoby tu "próbą bojową". Takiego określenia użył dyrektor UEFA Martin Kallen, zauważając, że stadiony na Ukrainie już taki chrzest przeszły.


Co więc konkretnie stoi na przeszkodzie, by zorganizować mecz o Superpuchar? Po pierwsze, główny organizator Ekstraklasa SA nie podpisał jeszcze umowy z Narodowym Centrum Sportu, które zarządza Stadionem Narodowym. - To nie jest żaden problem, bo większość szczegółów mamy ustalonych. Umowa zostanie podpisana być może już dzisiaj - mówi rzecznik Ekstraklasy Adrian Skubis.


Dopiero po osiągnięciu porozumienia będzie się mogła rozpocząć sprzedaż biletów. Ich dystrybucja to chyba najpoważniejszy zarzut od policji, bo wejściówki nie są imienne. Istnieje więc obawa, że trafią w ręce osób z zakazami stadionowymi. - Do weryfikacji danych dojdzie kilkakrotnie. Po raz pierwszy przy sprzedaży biletu, po raz ostatni przy wejściu na stadion. Wszystko organizujemy zgodnie z ustawą o imprezach masowych, którą przygotowano także z myślą o Euro 2012. Mamy sprawdzone procedury zaczerpnięte z meczów ligowych. Jestem pewien, że imprezę można przeprowadzić w bezpiecznych warunkach, ale każdy podmiot musi dać z siebie wszystko przy organizacji - mówi Skubis.


Kolejna poważna przeszkoda to... brak murawy na stadionie. W niedzielę na Narodowym odbył się koncert, dopiero po nim można było rozpocząć prace nad przystosowaniem obiektu do gry w piłkę. - Termin zakończenia prac jest ustalony na 8 lutego. My, podpisując umowę z Ekstraklasą, bierzemy za to odpowiedzialność. Murawa i boisko będą - zapewnia prezes Narodowego Centrum Sportu Rafał Kapler.


Kolejna sprawa to bezpieczeństwo i strefy buforowe. Wszyscy mają w pamięci źle zorganizowany mecz w Bydgoszczy. Na warunki narzekali wtedy sami kibice, a jak jest teraz? - Nikt się z nami nie konsultował, ale rozumiem, że najpierw ma rozstrzygnąć się kwestia, czy mecz w ogóle się odbędzie. W tej chwili nie mamy żadnych uwag, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, ale trudno je mieć, skoro nikt nie grał na Narodowym. Jedyne, z czym zwróciliśmy się do Ekstraklasy, to dystrybucja biletów. Nie wiemy kiedy, gdzie i jak będą sprzedawane. I mamy nadzieję na zwiększenie puli - mówi Michał Wójcik ze Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa.


Dla organizatorów zbawienne byłoby przesunięcie meczu na inny termin. - To niemożliwe. Później zaczyna się liga, która i tak jest skrócona. A Legia i Wisła występują w Lidze Europy. To jedyny termin - kończy Skubis.

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.