Legia Ladies
fot. Jan Szurek

Efektowna inauguracja Legia Ladies

Redaktor Marek Majewski

Marek Majewski

Źródło: Legia.Net

11.08.2024 14:05

(akt. 12.08.2024 09:44)

Legionistki w okazały sposób rozpoczęły nowy pierwszoligowy sezon. W meczu rozgrywanym w LTC pokonały Bielawiankę Bielawa 14:0 (6:0). Legia Ladies od pierwszej minuty spotkania przeważały i raz po raz zagrażały zupełnie bezradnym gościom, które na mecz przyjechały w ledwie dwunastoosobowym składzie.

Jak przedstawialiśmy to w przedsezonowej zapowiedzi, Legia jest zaliczana do grupy zespołów, które będą walczyć o czołowe lokaty w lidze i była zdecydowanym faworytem w dzisiejszego meczu. W drużynie pozostały prawie wszystkie zawodniczki, które występowały w poprzednim sezonie, a dodatkowo do drużyny dołączyła kilka piłkarek, które grały regularnie w rozgrywkach centralnych. Za to drużyna z Bielawy ma problemy kadrowe i na dzisiejszy mecz pojawiła się tylko w dwunastoosobowym składzie

Przewaga Legii była wyraźna od samego początku meczu i przez całe dziewięćdziesiąt minut było to jednostronne spotkanie.

W zasadzie już w pierwszej akcji legionistki mogły zdobyć bramkę. Po rajdzie lewym skrzydłem Anny Kodym, podała do tyłu do niepilnowanej Matyldy Bujak, ale ten strzał był jeszcze niecelny. 

Trzy minuty później już było zdecydowanie lepiej. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Mileny Prochowskiej, stojąca przy długim słupku Amanda Moura Pietrzak głową odegrała do wbiegającej w pole karne Kodym i ta po raz pokonała bramkarkę Bielawianki Natalię Skużybut.

Następne dwadzieścia minut, to oczywiście przewaga Legia Ladies, ale sporo chaosu, niecelności i bez czystych sytuacji bramkowych. Z każdą minutą było jednak widać, że goście mają coraz więcej problemów z wyprowadzeniem piłki nie tyle co z własnej połowy, ale nawet z własnego pola karnego. Legionistki praktycznie ustawiły wysoki pressing 30 metrów od bramki Bielawianki i przejmowały wszystkie piłki. 

W 26 minucie Prochowska po podaniu od Kodym, znalazła się na lewym skrzydle, skąd idealnie dośrodkowała na główkę Moury Pietrzak i mieliśmy 2:0. Minutę później było już 3:0. Błąd Bielawianki przy wyprowadzaniu piłki, którą przejęła Kodym, prostopadłe podanie do wychodzącej sam na sam Natalii Nestorowicz, która pewnie trafia do siatki.

Ta sama piłkarka strzeliła bramkę na 4:0 w 36 minucie. Bujak zagrała ze środka boiska długą piłkę na prawą stronę do Marty Kazaneckiej. Nasza skrzydłowa wygrała pojedynek biegowy z piłkarką obrony gości, wbiegła w pole karne i podała do stojącej na czystej pozycji Nestorowicz, która nie miała żadnych problemów z wbiciem piłki do pustej bramki.

Pięć minut później piłkę swoją drugą bramkę, a piątą dla Legii zdobyła Moura Pietrzak która strzałem z granicy pola karnego pokonała Skużybut. A tuż przed przerwą hat-tricka skompletowała Nestorowicz. Po prostopadłym podaniu dostała piłkę przed polem karnym, udanym zwodem minęła obrończynię gości i strzałem z około piętnastu metrów trafiła do bramki. Chwilę później pani sędzia odgwizdała koniec pierwszej połowy i na przerwę Legia Ladies schodziły z wynikiem 6:0.

W przerwie trener dokonał trzech zmian. Dobrze grające na skrzydłach Kodym i Kazanecką, zastąpiły Amelia Skowrońska i Nina Warachowska, a za grającą na szóstce Bujak weszła Gabriela Jankiewicz.

Cała trójka bardzo dobrze pokazała się na boisku. W 53 minucie, Skowrońska dostała na lewym skrzydle podanie od Aleksandry Kurzelowskiej, zbiegła w kierunku środka i strzałem z granicy pola karnego strzeliła bamkę na 7:0. Cztery minuty później znowu akcja lewym skrzydłem, tym razem w pole karne dośrodkowuje Warachowska, a piłkę w polu karnym zagrywa ręką piłkarka gości i mamy rzut karny dla Legii. Skużybut wyczuła strzał Jankiewicz, ale piłka po jej interwencji przekroczyła linię bramkową i mieliśmy ósmą bramkę.

Po kolejnych pięciu minutach swojego gola zdobyła też Warachowska. Sytuacja podobna do wcześniejszej bramki Skowrońskiej. Podanie na lewe skrzydło do Warachowskiej od Klaudii Grodzkiej, ścięcie do środka i strzał w okienko z szesnastu metrów.

W tym fragmencie spotkania, goście już miały wielkie problemy, żeby nawet wybić piłkę z własnej połowy. Legionistki przejmowały każdą piłkę i co chwila sunęły akcje na bramkę Bielawianki. Efektem były kolejne bramki. W 70 minucie akcja Skowrońskiej do Grodzkiej, która wbiega w pole karne i odgrywa ponownie do Skowrońskiej, która z 10 metrów nie ma problemów ze zdobyciem swojej drugiej bramki.

W 72 minucie, kolejny błąd w wyprowadzeniu piłki przez Bielawiankę, na wysokości pola karnego piłkę wywalczyła Grodzka, która podała do niepilnowanej Anny Kowalczyk, a ta strzałem po ziemi trafia do bramki tuż przy słupku.

Trzy minuty później ponownie przejęta piłka wykopywana z pola karnego przez bramkarkę. Podanie Prochowskiej w pole karne do Grodzkiej i 12:0 dla Legii.

W 79 minucie przy wyprowadzaniu piłki z bramki Skużybut nieszczęśliwie stanęła i mimo pomocy lekarskiej nie była już w stanie kontynuować gry, a jako że Bielawianka wykorzystała wcześniej już zmianę, a na ławce rezerwowych nie było już innych zawodniczek, w bramce musiała stanąć piłkarka z pola i goście grały do końca meczu w dziesiątkę.

Awaryjna bramkarka radziła sobie całkiem nieźle broniąc w kilku trudnych sytuacjach, ale nie ustrzegła Bielawianki przed stratą kolejnych dwóch bramek. W 88 minucie gola zdobyła Prochowska, a już w doliczonym czasie gry swoją drugą, a czternastą bramkę dla Legia Ladies zdobyła Kowalczyk po podaniu Skowrońskiej.

W następnej kolejce legionistki zagrają na wyjeździe ze Sportisem Bydgoszcz, a kolejny mecz domowy z KS Uniwersytetu Jagiellońskiego Kraków rozegrany zostanie w LTC 25 sierpnia o godzinie 14:00.

 

Legia Ladies – Bielawianka Bielawa 14:0 (6:0)

Bramki: Nestorowicz (27’, 36’, 44’), Moura Pietrzak (26’, 41’), Skowrońska (53, 70’), Kowalczyk (72’, 94’ ), Kodym (4’), Jankiewicz (58’), Warachowska (62’), Grodzka (75’), Prochowska (88’)

Skład Legii – Nowak – Rzeszotek, Wziątek, Łysiak, Kurzelowska – Bujak (46’ Jankiewicz), Prochowska, Moura Pietrzak (60’ Grodzka) – Kazanecka (46, Warachowska), Nestorowicz (60’ Kowalczyk), Kodym (46’ Skowrońska).

 

Kompet wyników 1. kolejki Orlen I ligi

Lech Poznań - Sportowa Czwrórka Radom 6:0
Juna Trans Oborzyska - Polonia Środa Wielkopolska 1:2
Legia Ladies - Bielawianka Bielawa 14:0
Ślęza Wrocław - Robs Group KKP Bydgoszcz 2:0
Czarni II Sosnowiec - UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna 4:2
Medy Konin - Uniwersytet Jagielloński Kraków 0:5

 

 

Na zdjęciu grupowym stoją od lewej: Monika Wziątek, Natalia Nestorowicz, Matylda Bujak, Natalia Łysiak, Wiktoria Nowak; klęczą od lewej: Anna Kodym, Marta Kazanecka, Milena Prochowska, Aleksandra Kurzelowska, Aleksandra Rzeszotek, Amanda Moura Pietrzak. 

Polecamy

Komentarze (16)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.