Eksperci mówią Legia
19.04.2006 02:32
- Nie lubię się bawić w proroka, jednak na pytanie, kto zostanie mistrzem Polski, odpowiadam jednoznacznie, że Legia Warszawa - twierdzi <b>Antoni Piechniczek</b>, były selekcjoner reprezentacji Polski. - Nie wyobrażam sobie, aby warszawianie mogli roztrwonić czteropunktową przewagę nad Wisłą - mówi z kolei <b>Janusz Wójcik</b>, którego sympatykom Legii nie trzeba przedstawiać. Dzisiejszy numer "Życia Warszawy" prezentuje opinie obu szkoleniowców.
Antoni Piechniczek, były selekcjoner reprezentacji Polski
Piłka jest grą nieprzewidywalną, szczególnie w polskiej lidze. Wszystko więc może się zdarzyć. Zarówno Legia, jak i Wisła mogą jeszcze stracić kilka punktów. Nie lubię bawić się w proroka i przewidywać, jak liga się zakończy. Jednak na pytanie, kto zostanie mistrzem Polski, odpowiadam jednoznacznie, że Legia Warszawa. Cztery punkty różnicy między drużynami to dużo. Przestrzegam jednak przed hurraoptymizmem ze strony warszawiaków, ponieważ nie ma drużyn nie do pokonania. Podopieczni Dariusza Wdowczyka są niezwykle skuteczni. Tylko czy utrzymają tę skuteczność do końca ligi?
Janusz Wójcik, były trener Legii i reprezentacji Polski
Na pięć kolejek przed końcem to oczywiście Legia jest bliżej tytułu. Jako człowiek zaangażowany bardziej w Legię, niż w jakiś inny polski klub, nie wyobrażam sobie, aby warszawianie mogli roztrwonić czteropunktową przewagę nad Wisłą. Uważam jednak, że kluczem do tytułu będzie sobotni mecz Legii z Zagłębiem. Jeśli wygrają, to już nie powinno być żadnych niespodzianek w lidze. Oba kluby mogą jeszcze pogubić punkty w spotkanich z Koroną w Kielcach. Legia przede wszystkim nie powinna się interesować meczami Wisły, tylko skupić się na swoich występach.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.