Ekstraklasa TV coraz bliżej
11.02.2011 08:22
Jeśli kluby tworzące ligową spółkę zgodzą się na plan Ekstraklasy SA, to już od najbliższego sezonu żadna stacja nie będzie miała ekstraklasy na wyłączność. Mecze będą dostępne na wielu platformach i w kablówkach, w specjalnym płatnym kanale - donosi dzisiejsza Rzeczpospolita.
Ekstraklasa SA szuka na rynku finansowym inwestora, który wyłożyłby ok. 350 – 400 mln złotych na uruchomienie kanału i na wypłaty dla klubów w zamian za obietnicę przyszłych zysków, a swój kanała chciałaby stworzyć wraz z niemiecką firmą producencką, mającą doświadczenie przy transmisjach meczów Bundesligi. Miesięczny abonament za kanał wynosiłby około 15 zł.
Ekstraklasa po nowemu oznaczać będzie, że liga po dziesięciu latach przestanie być głównym daniem Canal Plus, choć zapewne w ofercie Cyfry się znajdzie, tylko już na innych zasadach. Oznaczać też będzie mecze od piątku do poniedziałku, każdy o innej porze, ale to wiemy już od jesieni 2010 r. Wtedy ligowa spółka wysłała telewizjom zaproszenia do składania ofert.
Zapowiedziała w nich, że w nowym rozdaniu to ona albo wynajęta przez nią firma będzie produkowała sygnał z meczów, stacje dodadzą tylko swój komentarz oraz ewentualnie studio przed i po meczach. Podzieliła transmisje kodowane na trzy pakiety: dwa po dwa mecze w kolejce, trzeci z czterema spotkaniami. Liczyła na to, że albo każda z wielkich platform – Cyfra, Polsat Cyfrowy i „n” – znajdzie coś dla siebie, albo będą walczyć, by zebrać wszystkie pakiety i chwalić się wyłącznością.
To miało dać kontrakt wszech czasów, jeszcze lepszy niż ten sprzed trzech lat, który zapewnił klubom ok. 120 mln złotych rocznie do podziału. Tym razem kluby spodziewały się ponad 140 mln rocznie. I mocno się rozczarowały po otwarciu kopert. Zgłosiły się tylko ITI (właściciel „n”) i Cyfra. Ich propozycje, jeśli odjąć koszty produkcji sygnału, były według informacji Rzeczpospolitej niższe niż 100 mln za sezon.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Rzeczpospolitej.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.