el. EURO 2024: Polska – Albania 1:0
27.03.2023 19:30
W przeciwieństwie do Czechów, reprezentanci Albanii nie rzucili się od początku do ataku i cierpliwie czekali na błędy biało-czerwonych. Strat nie było jednak zbyt wiele. Polacy starali się grać dokładnie, ze skupieniem, szukając szans w rozegraniu piłki. Na pierwszy strzał trzeba było poczekać do 14. minuty. Nicola Zalewski spróbował uderzenia z dystansu, ale zrobił to zbyt lekko i Thomas Strakosha spokojnie złapał futbolówkę.
Zawodnicy Fernando Santosa częściej utrzymywali się przy piłce, lecz trudno było powiedzieć o przewadze na boisku. Momentami to Albańczycy byli groźniejsi i stwarzali lepsze sytuacje. Bliski szczęścia okazał się Sokol Cikalleshi, który mocno uderzył zza pola karnego, ale czujny w bramce był Wojciech Szczęsny i sparował futbolówkę na rzut rożny.
Po słabszym fragmencie, biało-czerwoni znów przejęli inicjatywę, częściej posiadali piłkę, ale brakowało akcji i strzałów. Końcówka pierwszej połowy należała jednak do Polski. Po uderzeniu Jakuba Kamińskiego w słupek, do piłki dobiegł Karol Świderski, który początkowo źle trafił w futbolówkę, a następnie czubkiem buta skierował ją do siatki. Po pierwszych 45 minutach biało-czerwoni prowadzili więc 1:0.
Druga połowa mogła rozpocząć się znakomicie dla gospodarzy. Po szybkiej wymianie podań przed polem karnym rywala, piłka trafiła pod nogi Przemysława Frankowskiego, który niestety strzelił zbyt lekko, by zaskoczyć bramkarza.
Na odpowiedź Albańczyków trzeba było poczekać do 58. minuty. Wówczas groźne strzały oddali Myrto Uzuni i Kristjan Asllani, ale na szczęście, w obu sytuacjach lepszy był Szczęsny. Niewidoczny przez większość meczu Robert Lewandowski, przypomniał o sobie w 63. minucie. Efektownie minął dwóch przeciwników i spróbował przerzucić piłkę nad bramkarzem, lecz w porę wybił ją jeden z obrońców. Kapitan reprezentacji Polski próbował strzałów również w kolejnych minutach, ale żaden z nich nie okazał się wyzwaniem dla Strakoshy.
Wydawało się, że biało-czerwoni kontrolują przebieg gry, ale w ostatnich minutach goście dali kolejne ostrzeżenie. Po szybkim kontrataku, Uzuni znalazł się z piłką na 5. metrze, jego strzał o centymetry minął lewy słupek. Finalnie Polsce udało się utrzymać jednobramkowe prowadzenie (1:0) i tym samym wygrać pierwszy mecz w tych eliminacjach. Trzeba jednak przyznać, że z boiska wiało nudą, a rywale z pewnością nie byli gorszą drużyną. Gracze Fernando Santosa zdobyli trzy punkty, ale znów zagrali słabo.
eME: Polska – Albania 1:0 (1:0)
Świderski (41. min.)
Żółte kartki: Linetty, Salamon – Hysaj, Laci
Polska: Szczęsny – Frankowski, Bednarek, Salamon, Kiwior – Kamiński, Linetty (78' D. Szymański), Zieliński, Zalewski (68' Skóraś) – Lewandowski, Świderski (89' S. Szymański)
Albania: Strakosha – Balliu, Kumbulla, Mihaj, Hysaj – Ramadani, Gjasula (88' Laci), Asani (70' Mehmeti) – Asllani (75' Bajrami) – Uzuni, Cikalleshi (75' Seferi)
Tabela:
- Czechy 2 4 3- 1
- Polska 2 3 2- 3
- Mołdawia 2 2 1- 1
- Wyspy Owcze 1 1 1- 1
- Albania 1 0 0- 1
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.