Engel o terminarzu

Zgodnie z naszymi przewidywaniami rozmowy były szalenie trudne. Każda z federacji przyjechała przecież ze swoim wariantem terminarza, a pogodzić wszystkich uczestników spotkania przecież nie sposób. Wydawało się w pewnym momencie, że o "rozkładzie jazdy" w naszej grupie rozstrzygnie losowanie, ale w końcu udało nam się jednak dojść do porozumienia. Nasz plan był prosty. Chcieliśmy uniknąć w tym roku spotkania z najsilniejszym rywalem w grupie - reprezentacją Szwecji. Jak widać, z powyżej zamieszczonego terminarza plan się powiódł. Nie chcieliśmy także rozgrywać w tym roku zbyt dużej ilości meczów. Wiadomo, naszą główną imprezą w 2002 roku są finały MŚ i zawodnikom, po tak wielkim wysiłku, nie tylko fizycznym, ale również psychicznym, należy się jesienią trochę odpoczynku od meczów o najwyższą stawkę. Do tego samego dążyli także Szwedzi, dla których również imprezą docelową są, w tym roku, finały MŚ. Cel został przez nas osiągnięty, dlatego jestem bardzo zadowolony z układu naszych gier. W tym roku czekają nas bowiem tylko dwa spotkania i to z teoretycznie najsłabszymi zespołami w grupie - z San Marino i Łotwą. Ponadto w dwumeczu ze Szwecją pierwsze spotkanie gramy na wyjeździe, a rewanż z drużyną "Trzech Koron" odbędzie się w Polsce. Identyczny wariant sprawdził nam się doskonale w eliminacjach MŚ 2002, w spotkaniach z innym zespołem ze Skandynawii - Norwegią. W sumie, powtarzam jeszcze raz, jestem zadowolony z terminarza naszej grupy. 7 września 2002: San Marino - Polska Łotwa - Szwecja 12 października 2002: Polska - Łotwa Szwecja - Węgry 16 października 2002: Węgry - San Marino 20 marca 2003: San Marino - Łotwa 29 marca 2003: Polska - Węgry 2 kwietnia 2003: Polska - San Marino Węgry - Szwecja 7 czerwca 2003: Węgry - Łotwa San Marino - Szwecja 11 czerwca 2003: Szwecja - Polska San Marino - Węgry 6 września 2003: Łotwa - Polska Szwecja - San Marino 10 września 2003: Polska - Szwecja Łotwa - Węgry 11-12 października 2003: Węgry - Polska Szwecja - Łotwa