Domyślne zdjęcie Legia.Net

"Fabian" jako piętnasty

Robert Balewski

Źródło:

05.06.2006 17:06

(akt. 25.12.2018 16:39)

Już za kilka dni rozpoczną się długo oczekiwane mistrzostwa świata w Niemczech. W 23-osobowej kadrze znalazł się tylko jeden piłkarz Legii, <b>Łukasz Fabiański</b>. "Fabian" jest piętnastym piłkarzem klubu z Łazienkowskiej, który pojechał na największą futbolową imprezę na świecie.
W 1938 roku sekcja piłkarska Legii znajdowała się na skraju rozwiązania, stąd jej piłkarzy na mundialu nie było. Jednak w kolejnych mistrzostwach świata zawsze w reprezentacji Polski znajdowało się miejsce dla legionistów. W 1974 roku w kadrze znalazło się trzech piłkarzy Legii: Kazimierz Deyna, Robert Gadocha i Lesław Ćmikiewicz. Każdy z nich walnie przyczynił się do zdobycia trzeciego miejsca na świecie. Deyna rządził w środku pola, był kapitanem i mózgiem drużyny i we wszystkich meczach wychodził oczywiście w podstawowej jedenastce. Trzykrotnie też wpisywał się na listę strzelców (z Włochami, Haiti i Jugosławią). Gadocha również we wszystkich spotkaniach miał pewne miejsce w pierwszym składzie, zaś Ćmikiewicz był pierwszym rezerwowym – aż sześciokrotnie pojawiał się na boisku z ławki. W 1978 roku Legię reprezentowali dwaj gracze: ponownie Deyna (nadal w roli kapitana reprezentacji) oraz Marek Kusto. „Kaka” zagrał oczywiście we wszystkich meczach w pierwszej jedenastce strzelając również gola w spotkaniu z Meksykiem, zaś Kusto po raz drugi zabrany na mundial (wcześniej jako gracz krakowskiej Wisły) nie pojawił się na boisku ani razu (podobnie zresztą jak cztery lata wcześniej). Aż pięciu piłkarzy Legii zdobyło medal na mistrzostwach świata w Hiszpanii w 1982 roku: obrońcy Stefan Majewski i Paweł Janas grali we wszystkich spotkaniach, a ten pierwszy zdobył również gola w meczu o trzecie miejsce z Francją. W każdym meczu w pierwszej jedenastce wychodził też na boisko Andrzej Buncol, który trafił do siatki w meczu z Peru – każdy z tych piłkarzy miał walny udział w wywalczeniu trzeciego miejsca na świecie. Poza tym w składzie znalazł się znów Kusto (przechodzący właśnie z Legii do Beveren), który tym razem wszedł trzy razy na boisko z ławki rezerwowych oraz bramkarz Jacek Kazimierski, który cały mundial przesiedział na ławce. W 1986 roku Legię reprezentowało znów pięciu graczy: Kazimierski, ponownie w roli rezerwowego golkipera (znów nie zagrał nawet minuty), obrońca Dariusz Kubicki, który zagrał pół meczu z Marokiem i trzej pomocnicy: Dariusz Dziekanowski, który miał zawsze pewne miejsce w podstawowej jedenastce, Jan Karaś, który zagrał raz w podstawowej jedenastce i dwa razy wchodził z ławki (uratował zwycięstwo z Portugalią wybijając piłkę z linii bramkowej) oraz odchodzący właśnie z Legii do niemieckiego FC Homburg, Buncol, który zagrał półtora spotkania. W 2002 roku na mundial do Korei pojechali natomiast Jacek Zieliński, Cezary Kucharski i odchodzący do Arminii Maciej Murawski – wszyscy zagrali w zwycięskim meczu o „pietruszkę” z USA. Oto statystyki piłkarzy Legii na Mistrzostwach Świata. Obejmują one tylko okres, gdy piłkarze reprezentowali barwy stołecznego klubu (bo np. Kusto był również na mundialu jako gracz Wisły, a Majewski jako piłkarz Kaiserslautern). Kazimierz Deyna (1974, 1978), 13 meczów, 1160 minut, 3 gole. Andrzej Buncol (1982, 1986), 9 meczów, 765 minut, 1 gol. Stefan Majewski (1982), 7 meczów, 630 minut, 1 gol. Paweł Janas (1982) 7 meczów, 630 minut. Robert Gadocha (1974) 7 meczów, 626 minut. Dariusz Dziekanowski (1986), 4 mecze, 360 minut. Jan Karaś (1986), 3 mecze, 189 minut. Lesław Ćmikiewicz (1974), 6 meczów, 99 minut. Jacek Zieliński (2002), 1 mecz, 90 minut. Maciej Murawski (2002), 1 mecz, 90 minut. Cezary Kucharski (2002), 1 mecz, 64 minuty. Marek Kusto (1978, 1982), 3 mecze, 53 minuty. Dariusz Kubicki (1986), 1 mecz, 45 minut. Jacek Kazimierski (1982, 1986), 0 meczów. Łukasz Fabiański (2006) - ? Warto dodać też parę słów o sztabach trenerskich reprezentacji. Okazuje się bowiem, że każdy z selekcjonerów powojennej reprezentacji Polski na mistrzostwach świata był wcześniej związany z Legią. Niedawno zmarły, nieodżałowany Kazimierz Górski był zarówno piłkarzem, jak i trenerem Legii, podobnie jak obecny trener kadry, Paweł Janas. Jacek Gmoch był piłkarzem Legii i asystentem trenera, Jerzy Engel – trenerem, a Antoni Piechniczek – piłkarzem stołecznego klubu. Gdy dodamy do tego asystentów selekcjonerów reprezentacji, np. byłych piłkarzy Legii Bernarda Blauta czy Kazimierskiego (który trenował też kiedyś bramkarzy na Łazienkowskiej), to widać, że sztaby szkoleniowe reprezentacji zawsze były mocno związane ze stołecznym klubem. Pamiętać też warto, że lekarzem reprezentacji w Korei był dr Stanisław Machowski. To wskazówka dla wszystkich przyszłych selekcjonerów kadry – chcesz trenować reprezentację Polski na mundialu – zacznij od Legii...

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.