Fakt: Legia ma 193 mln. zł. długu
16.11.2011 08:31
Rosnące z sezonu na sezon zobowiązania wobec ITI na koniec 2010 roku sięgnęły astronomicznej kwoty 192 906 796,34 zł. Tylko w poprzednim roku przy 30 mln zł przychodów Legia przyniosła ITI 34 923 429,45 zł strat. Biorąc pod uwagę majątek klubu, wynoszący na koniec 2010 roku 47 mln zł, łatwo policzyć, że kapitały własne Legii były wówczas ujemne, na poziomie 163 mln zł. Wobec tak wysokiego długu, nawet premie od UEFA za awans do 1/16 finału Ligi Europy są kroplą w morzu potrzeb.
Pozytywne wieści są takie, że od tego roku przychody klubu powinny już tylko rosnąć. Wojskowi rozgrywają bowiem swoje mecze na w pełni oddanym do użytku nowoczesnym stadionie, sprzedają luksusowe loże biznesowe, a spotkania warszawskiej drużyny ogląda na żywo coraz więcej widzów. Jedno jest pewne - właściciel klubu do bieżącego funkcjonowania Legii nie będzie dłużej dokładać.
Jak to wygląda w innych klubach w Polsce? Zadłużenie wobec jego właściciela to w naszym futbolu dość popularny model finansowania. Pieniądze firmy Comarch przez wiele lat pozwalały funkcjonować Cracovii. Dzięki wsparciu należącej do Bogusława Cupiała firmy Tele Fonika od 1997 roku rozwija się krakowska Wisła, a z pieniędzy Józefa Wojciechowskiego żyje Polonia Warszawa. Andrzej Kuchar inwestuje w Lechię Gdańsk, Zygmunt Solorz-Żak w Śląsk Wrocław, a Jacek Rutkowski w poznańskiego Lecha.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.